Przywódcy Rosji, Ukrainy, Francji i Niemiec spotkają się w środę w Mińsku, aby szukać rozwiązania kryzysu ukraińskiego - poinformował rząd Niemiec. Ustalono to podczas rozmowy telefonicznej z udziałem prezydentów Rosji, Ukrainy, Francji i kanclerz Niemiec.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko mówił wczoraj na monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, że jest gotowy na bezwarunkowe zawieszenie broni. Wcześniej wykluczał jednak zmiany przebiegu linii demarkacyjnej określonej w porozumieniu z Mińska. Niemieckie media podawały, że projekt nowego porozumienia pokojowego zakłada przyznanie separatystom większego obszaru dla ich przyszłej autonomii, niż ustalono w Mińsku.
Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier ocenił tymczasem, że jest daleko do rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. Przemawiając w Monachium, Steinmeier niespodziewanie ostro skrytykował ministra spraw zagranicznych Rosji, który wczoraj obwiniał Zachód za obecną sytuację na Ukrainie. Steinmeier zarzucił Moskwie brak gotowości do kompromisu.