Brutalność i ukrywanie prawdy przed politykami. Amerykański Senat ostro skrytykował działania Centralnej Agencji Wywiadowczej w wojnie z terroryzmem. Były prezydent George Bush broni jednak CIA.

Komisja do spraw służb specjalnych amerykańskiego Senatu opublikowała liczący ponad 500 stron raport o działaniach CIA. Opisuje on poniżanie więźniów wojny z terroryzmem i fizyczne znęcanie się nad nimi.

- Rozbieranie, zakładanie pieluch, bicie, trzymanie w niewygodnych pozycjach i pozbawianie snu, w jednym przypadku na 180 godzin"- mówiła senator Diane Feistein, prezentując raport. Szokująca w dokumencie jest jednak nie tylko brutalność, ale i fakt, że znęcanie się nad więźniami nie przyniosło żadnych użytecznych rezultatów w walce z terroryzmem.

Mimo że z raport stwierdza, iż CIA nie informowało Białego Domu o skali brutalności, były prezydent George Bush broni agencji.

- Spotykałem się z szefami, ich zastępcami i agentami CIA. To są bardzo dobrzy ludzie, bardzo dobrzy - mówił były prezydent.

Według nieoficjalnych informacji, wiele brutalnych metod przesłuchań stosowano w tajnych więzieniach CIA, między innymi w Polsce. W ujawnionej opinii publicznej części raportu nazwa żadnego kraju jednak nie pada.