Zawieszone próby do "Nie-Boskiej Komedii" w krakowskim Teatrze Starym. Powodem są "zewnętrzne formy niechęci, wręcz nienawiści" wobec niepokazanego jeszcze spektaklu.

Próby zostały zawieszone do czasu aż dyrekcja będzie pewna, że treści zawarte w sztuce nie będą powodem "burd, przemocy i agresywnych zachowań" wobec zespołu. W komunikacie opublikowanym na stronie teatru dyrekcja i zespół aktorski twierdzą, że to gest "trudny, ale potrzebny". Jak podkreślają, wokół planowanej na 7 grudnia premiery spektaklu Olivera Frljicia narosła "paranoiczna atmosfera", która uniemożliwia spokojną pracę. Utrudniają ją też przychodzące na adres teatru oraz aktorów maile, "pełne inwektyw i pogróżek". Jak piszą autorzy oświadczenia, obniżają one poczucie osobistego bezpieczeństwa adresatów.

Z 18 aktorów obsadzonych w "Nie-Boskiej Komedii", siedmioro zrezygnowało. Spektakl miał dotykać kwestii antysemityzmu.

Kontrowersje wokół Teatru Starego zaczęły się dwa tygodnie temu. Wówczas grupa widzów przerwała przedstawienie "Do Damaszku" w reżyserii Jana Klaty - równocześnie dyrektora teatru. Powodem były odważne sceny erotyczne.