Postulat w tej sprawie znajduje się w sprawozdaniu dotyczącym - jak pisze gazeta - tak zwanego życia seksualnego i reprodukcyjnego, którym za tydzień zajmą się eurodeputowani.
"Nasz Dziennik" wyjaśnia, że klauzula sumienia to prawo lekarza lub członka personelu medycznego do sprzeciwu wobec przeprowadzania procedur medycznych niezgodnych z jego przekonaniami etycznymi i religijnymi. Najczęściej chodzi o wykonywanie aborcji, a także procedur in vitro, antykoncepcji wczesnoporonnej oraz stosowanie niektórych szczepionek.
Projekt sprawozdania zawiera zalecenie monitorowania i ograniczenia możliwości korzystania z klauzuli sumienia, uznawanej za nadużycie, krytykuje też system obowiązkowych konsultacji dla kobiet chcących dokonać aborcji, w krajach gdzie jest ona legalna. Dokument stwierdza bez żadnych wyjaśnień i rozróżnień, że są to porady "nieobiektywne". Projekt wyraźnie boleje też nad wprowadzanymi w państwach członkowskich różnymi utrudnieniami w dostępie do aborcji.