Kongres Kobiet zdecydował o powołaniu Rady Politycznej wspierającej kobiety startujące w wyborach. Jak wyjaśniła profesor Magdalena Środa z Rady Programowej, chodzi o to, by wprowadzić jak najwięcej przedstawicielek płci żeńskiej zarówno do władzy wykonawczej, jak i ustawodawczej.

Rada będzie przygotowywać kandydatki organizując warsztaty szkolenia i spotkania, także z partiami politycznymi. Będzie też szukać pieniędzy, wszystko po to, by zapewnić kobietom wsparcie - zaznaczyła Magdalena Środa. Wśród postulatów Kongresu Kobiet są między innymi większa obecność kobiet w mediach oraz wprowadzenie tak zwanego suwaka na listach wyborczych, czyli umieszczania na listach kobiet i mężczyzn na przemian.

Uczestniczki Kongresu wypełniały ankietę, z której wynika, że blisko połowa z nich - 48 procent - chce, by działano tak, jak dotychczas, czyli by Kongres był ruchem społecznym. Utworzenia partii chce 38 procent z nich, zaś 19 procent chce przyłączenia do jakiejś innej partii. W dwudniowym Kongresie wzięło udział ponad 8 tysięcy kobiet i mężczyzn. Dzisiaj gościem był premier Donald Tusk. Mówił między innymi, że trwają przygotowania do ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Zapowiedział, że rząd będzie się starał promować partnerstwo w rodzinie, aby roczne urlopy stały się naprawdę rodzicielskimi, a nie macierzyńskimi.

Dzisiaj wręczono też nagrody Kongresu. Otrzymali je profesor Małgorzata Fuszara oraz ambasador Szwecji Stefan Herrstroem. Doceniono ich wieloletnie wysiłki w promowaniu równości kobiet i mężczyzn. Tegoroczny piąty już Kongres przebiegał pod hasłem "Partnerstwo, Solidarność. Różnorodność". Wzięło w nim udział ponad 8 tysięcy uczestniczek i uczestników z różnych regionów Polski i świata.

Wczoraj na otwarcie Kongresu przyszli prezydent Bronisław Komorowski i jego żona. Anna Komorowska mówiła o istotnej roli partnerstwa w rodzinie. Pierwsza Dama podkreślała, że właśnie w domach rodzinnych zaczyna się przygotowanie do partnerstwa. Bronisław Komorowski zadeklarował, że liczy na wejście w życie dwóch projektów: "Karty dużych rodzin" oraz dotyczącego ulg dla małżeństw wychowujących dzieci. Do Warszawy przyleciała też księżniczka Ameera Al Tawil z Arabii Saudyjskiej, dla której - jak sama mówiła - udział w w spotkaniu z kobietami i popierającymi je mężczyznami był wspaniałym doświadczeniem .

Dwudniowy Kongres obfitował w bogactwo tematów. Mówiono o pracy i radzeniu sobie w życiu codziennym, o partnerstwie, zdrowiu, seksualności, niepełnosprawności. Wiele dyskusji poświęcono mężczyznom.