Sam ambasador podkreślał wyjątkowość tej wizyty. Zaznaczył, że prezydent USA z reguły nie odwiedza rezydencji ambasadorów.
Amerykański wiceprezydent chwalił Polaków za poczucie honoru, odwagę, dumę i lojalność. Mówił też o sukcesie jaki nasz kraj odniósł po obaleniu komunizmu. Oświadczył, że Polska ma w jego sercu szczególne miejsce. Ambasador Schnepf przyznał, że nie spodziewał się tylu ciepłych słów ze strony Bidena.
Podczas swojego wystąpienia ambasador RP zwrócił uwagę na nierozwiązany problem wiz do USA dla Polaków. Ryszard Schnepf podkreślił, że gdyby w XVIII wieku obowiązywały obecne przepisy wizowe to ani Kościuszko ani Pułaski nie mogliby wjechać do Stanów Zjednoczonych.
W uroczystości wzięli także udział amerykańscy kongresmani, mieszkający w USA Polacy, reprezentanci Polonii oraz przedstawiciele ambasad innych krajów.