Aleksander Kwaśniewski lobbował na rzecz rosyjskiego Arconu - czytamy na łamach serwisu "Newsweek".

"Aleksander Kwaśniewski wraz z grupą swoich współpracowników lobbował na rzecz Acronu, rosyjskiego producenta nawozów próbującego przejąć kontrolę nad polską Grupą Azoty" - donosi serwis tygodnika "Newsweek".

Według "Newsweeka" Kwaśniewski od dawna zna Wiaczesława Kantora, właściciela Arconu, który dziś działa w Europejskiej Fundacji Tolerancji i Pojednania. To były prezydent odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi RP, w ramach podziękowania namówienie Władimira Putina do udziału w obchodach rocznicy wyzwolenia Auschwitz.

"Pan Kantor pytał nas, czy w Polsce byłby dobry klimat dla takiej transakcji. Powiedzieliśmy mu, że tak, naszym zdaniem atmosfera powinna być dobra. Spotykaliśmy się z politykami pochodzącymi z regionów, w których znajdują się zakłady azotowe. Były to osoby z różnych opcji: z lewicy, z Platformy. Prezydent pewnie też odbywał w tej sprawie jakieś spotkania, ale nie znam szczegółów" – powiedział w rozmowie z „Newsweekiem” Ireneusz Bil dyrektor jego fundacji Amicus Europae i bliski współpracownik Kwaśniewskiego.

Rozmowy prowadzono m. in. z Krzysztofem Janikiem i Jackiem Piechotą. Sam Bil wspomina o osobistym spotkaniem ze Stanisławem Gawłowskim, szefem zachodniopomorskiej Platformy. " Powiedział mi, że jeszcze kilka lat temu, gdy Zakłady Chemiczne w Policach były w gorszej kondycji, taki inwestor zostałby przyjęty z otwartymi ramionami, ale dziś sytuacja jest już lepsza i mogą pojawić się protesty" - mówi Bil.