Jorge Mario Bergoglio, czyli papież Franciszek I od pierwszych chwil zaintrygował wiernych. Wychodząc na balkon Bazyliki św. Piotra w Rzymie ubrany był tylko w białą sutannę, bez tradycyjnego czerwonego płaszcza. Ukłonił się wiernym, po czym prosił wiernych o modlitwę za niego. Komentatorzy uznali te gesty za znak pokory i skromności. Kościół katolicki czekają duże zmiany?

Przed papieżem stoi wiele wyzwań. Największe to sekularyzacja i laicyzacja - twierdzi wiceprezes Katolickiej Agencji Informacyjnej, ojciec Stanisław Tasiemski.

Wiceszef KAI mówił w radiowej Trójce, że kościół w Argentynie, z której pochodzi Franciszek, ma takie same problemy jak w Europie. Wielu wiernych odwraca się od niego, zwłaszcza tych z dużych miast. Dlatego Kościołowi potrzeba nowej energii misyjnej i odwagi przekazywania wiary - zwrócił uwagę gość Trójki.

Ojciec Tasiemski przewiduje też, że papież podejmie też kwestię szykanowania chrześcijan w Chinach i Indiach. Jest to o tyle prawdopodobne, że papież Franciszek jest jezuitą, a właśnie to zgromadzenie odgrywało wielką rolę w ewangelizacji tych dwóch państw. Zdaniem gościa Trójki, nie ma natomiast co liczyć na nowy sobór. W opinii ojca Tasiemskiego, jego organizacja byłaby zbyt kosztowna dla Watykanu.

Franciszek I wniesie nowego ducha do kościoła

Nowy papież wniesie ducha franciszkańskiego do Kościoła - wyraził nadzieję ks. prof. Wojciech Góralski z UKSW. Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia mówił, że Franciszek jako arcybiskup Buenos Aires pokazał, jak bliska jest mu droga świętego z Asyżu; troszczył się o ubogich, chorych, potrzebujących. Ksiądz Góralski mówił, że nowy papież wniesie do Kościoła pokorę, skromność, ale też - jako jezuita - ducha misyjnego i serce do ewangelizacji.

Zdaniem kapłana, wybór na papieża kardynała z innego kontynentu, wprowadzi wiele świeżości do krwiobiegu Kościoła.

Wraz z papieżem Franciszkiem nadchodzą nowe czasy. To, że Franciszek zrezygnował z bogatych szat papieskich, że nie dał ich sobie narzucić, to, że wystąpił bez pelerynki z gronostajami, w zwykłym krzyżu pektoralnym, znaczy, że nadchodzi nowe. On nawet nie przedstawił się jako papież. On będzie pasterzem diecezji rzymskiej”- powiedział na antenie RMF FM ks. prof. Marek Inglot, dziekan Wydziału Historii Kościoła na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Jorge Mario Bergoglio ma 76 lat. Jest jezuitą. Był arcybiskupem Buenos Aires i Prymasem Argentyny. Brał udział w sesjach Światowego Synodu Biskupów w Watykanie, w tym w sesji specjalnej poświęconej Kościołowi w Ameryce w listopadzie i grudniu 1997 roku.

Kardynał Jorge Mario Bergoglio jest znany ze skromności. W Buenos Aires przemieszczał się rowerem i komunikacją miejską, sam sobie przygotowywał posiłki.