Wyjazd polskich instruktorów do Mali - przesądzony. Minister obrony Tomasz Siemoniak podpisał decyzję w tej sprawie. To efekt postanowienia prezydenta Bronisława Komorowskiego o udziale Polaków w tej misji koordynowanej przez Unię Europejską.

Jak powiedział IAR rzecznik MON Jacek Sońta, misja 20 polskich żołnierzy w Mali rozpocznie się 15 marca i potrwa 15 miesięcy.

Do głównych zadań Polskiego Kontyngentu Wojskowego będzie należało szkolenie logistyczne malijskich żołnierzy, saperska ochrona bazy, a także koordynacja załadunku i rozładunku transportu powietrznego, ochrona kontrwywiadowcza i zabezpieczenie administracyjne. Nasi żołnierze nie będą zaangażowani w misje bojowe.

Polski Kontyngent Wojskowy będzie operacyjnie podporządkowany Dowódcy Misji Szkoleniowej UE w Republice Mali.

Planowane wydatki związane z użyciem PKW w Mali do 31 grudnia wyniosą około 5 milionów 800 tysięcy. złotych. Źródłem finansowania będzie budżet Ministerstwa Obrony Narodowej.

Obecnie działania zbrojne przeciwko islamistycznym rebeliantom prowadzi głównie Francja. Ma ona tam około 3,5 tysiąca żołnierzy, drugie tyle jest wojsk z krajów afrykańskich. Paryż dąży do tego, by udział tych ostatnich wzrastał kosztem sił europejskich.