Władze Tunezji ogłosiły w środę, że stan wyjątkowy zostanie utrzymany jeszcze przez trzy miesiące, do stycznia 2013 roku, a nie - jak planowano - do 1 listopada tego roku - podała państwowa agencja prasowa TAP.

"Prezydent Monsif Marzuki postanowił w środę przedłużyć stan wyjątkowy o trzy miesiące, licząc od 1 listopada" - napisała TAP. Decyzja - jak tłumaczyła - została podjęta na wniosek kierownictwa służb bezpieczeństwa i po konsultacjach z przewodniczącym Zgromadzenia Konstytucyjnego, Mustafą Ben Dżafarem.

Stan wyjątkowy w Tunezji wprowadzono w styczniu 2011 roku po rewolucji, która obaliła władze prezydenta Zin el-Abidina Ben Alego. Daje on nadzwyczajne prawa wojsku i policji.

Agencja France Presse jego przedłużenie uznaje za przejaw pogarszającego się bezpieczeństwa w kraju. Od kilku tygodni w Tunezji dochodzi bowiem do wielu krwawych incydentów, z których część przypisywana jest islamskim ekstremistom.