Jak ustalił "Wprost", Amber Gold przekazał na produkcję filmu o Lechu Wałęsie 3 miliony złotych plus VAT. W piątek producent filmu oświadczył, że pieniądze otrzymane od spółki Marcina Plichty trafią do depozytu bankowego do czasu wyjaśnienia sprawy.

Michał Kwieciński, producent filmu o Wałęsie, nie ujawnił jednak, ile pieniędzy dostał od Amber Gold.

Do mediów przesłano również oświadczenie w tej sprawie, w którym także nie podano, ile pieniędzy Amber Gold rzeczywiście przekazał na film. Do dzisiaj nie wiadomo, kto - po rezygnacji ze środków pozyskanych od Plichty - uzupełni brak w budżecie filmu.

Treść oświadczenia rozesłanego do mediów (za Wprost.pl):

Szanowni Państwo,

pragnę poinformować, że dzisiaj, tj. 17 sierpnia 2012 roku, w warszawskim kinie Kultura odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez producenta i prezesa firmy Akson Studio Michała Kwiecińskiego oraz dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszkę Odorowicz.

Celem konferencji było przedstawienie stanowiska PISF oraz Akson Studio w kwestii udziału Amber Gold w produkcji filmu „Wałęsa” w reż. Andrzeja Wajdy.

Jednocześnie organizatorzy konferencji poprosili o całkowite oddzielenie nazwiska Prezydenta Lecha Wałęsy oraz Reżysera filmu Andrzeja Wajdy od jakiegokolwiek związku z podmiotami finansującymi projekt. Nie jest ich rolą zabezpieczenie funduszy na realizację filmu.

Dołączone oświadczenie tłumaczy pobudki oraz kierunek działań producenta.

Wobec zaistniałej sytuacji wznowione zostały poszukiwania podmiotów zainteresowanych finansowaniem filmu na zasadach, jakie byłyby stosowne dla zainteresowanych stron.

Michał Kwieciński zapowiada, że premiera "Wałęsy", którą pierwotnie planowano na początek 2013 roku, zostanie przesunięta na kwiecień lub wrzesień 2013 - stosownie do uzgodnień z Dystrybutorem.

Serdecznie pozdrawiam,

Róża Adamcio
Specjalista ds. PR
AKSON STUDIO Sp. z o.o.