Marszałek Sejmu odniosła się do apeli organizacji pozarządowych oraz posłów Ruchu Palikota, którzy domagają się dalszych prac nad projektami ustaw o związkach partnerskich, pomimo iż sejmowa komisja ustawodawcza uznała je za niedopuszczalne.
"Drodzy koledzy, koleżanki, którzy tak chętnie krytykujecie, nie oceniajcie ludzi zanim podejmą decyzję, bo decyzja o tym, czy będziemy to procedować teraz, czy będziemy w ogóle procedować zapadnie właśnie na dzisiejszym prezydium z rekomendacji marszałka Sejmu" - podkreśliła Kopacz.
Dodała, że nie trzeba do niej apelować, gdyż - jak zaznaczyła - jest zawsze do dyspozycji posłów i organizacji pozarządowych.
Dwa projekty
Projekty ustaw dotyczące związków partnerskich wniosły SLD i Ruch Palikota. Różnią się one sposobem zawierania związku - jeden przewiduje umowę zwieraną u notariusza, drugi - w urzędzie stanu cywilnego.
Pod koniec czerwca sejmowa komisja ustawodawcza uznała projekty za niedopuszczalne. O opinie w sprawie tych projektów wystąpiła marszałek Sejmu.
Zgodnie z regulaminem Sejmu procedowane w ten sposób są projekty, co do których istnieje wątpliwość, czy nie są sprzeczne z prawem, w tym z prawem UE lub podstawowymi zasadami techniki prawodawczej.
Opinie prawne przygotowane dla komisji nie były jednoznaczne, jednak większość posłów podzieliła tę, która mówiła, że zapisy te są niezgodne z konstytucją.