Policjanci z grupy szybkiego reagowania postrzelili dwóch złodziei, którzy w nocy ze środy na czwartek włamali się do sklepu Media Markt w Katowicach. Wcześniej przestępcy potrącili samochodem interweniującego funkcjonariusza - podała policja.

Stan postrzelonych mężczyzn jest poważny - jeden został ranny w okolice szyi i tchawicy - trafił do szpitala w Katowicach-Ochojcu. Drugi ma ranę brzucha.

W samochodzie, którym uciekali złodzieje, był jeszcze jeden mężczyzna, który nie ucierpiał w strzelaninie. Został zatrzymany.

Jak poinformował rzecznik katowickiej policji kom. Jacek Pytel, do strzelaniny doszło po drugiej w nocy w kompleksie handlowym przy ul. Alpejskiej, w sąsiedztwie centrum handlowego "3 Stawy".

Policjanci nakryli złodziei, gdy ci pakowali do samochodu sprzęt ukradziony ze sklepu Media Markt. Wcześniej przestępcy włamali się tam, wyłamując drzwi.

Postrzeleni mężczyźni mają 26 i 28 lat, trzeci uczestnik zajścia 31

"Gdy policjanci podjęli próbę zatrzymania, samochód z impetem ruszył w ich kierunku. Jeden z policjantów został potrącony i znalazł się na masce jadącego auta" - relacjonował kom. Pytel. Policjant jest potłuczony.

Funkcjonariusze wskazują, że ruszając z impetem na stróży prawa kierowca auta musiał mieć świadomość, że policjant może zginąć lub odnieść obrażenia.

Funkcjonariusze zaczęli strzelać w kierunku odjeżdżającego samochodu. W sumie oddali ok. 10 strzałów. Auto przestępców zostało zatrzymane po ok. 150 metrach. Okazało się, że dwaj złodzieje zostali trafieni z policyjnej broni i są ranni.

Okoliczności użycia broni wyjaśniają - jak zawsze w podobnych przypadkach - prokuratura oraz policyjny wydział kontroli.

Postrzeleni mężczyźni mają 26 i 28 lat, trzeci uczestnik zajścia 31. Wszyscy są znani policji - w przeszłości wchodzili już w konflikt z prawem. Wiele wskazuje na to, że minionej nocy, zanim okradli Media Markt, usiłowali włamać się do sklepu E.Leclerc przy ul. gen. Jankego w Katowicach.