Niemiecka chadecko-liberalna koalicja rządząca uzgodniła z frakcjami opozycyjnymi plan działań dotyczących wprowadzenia podatku od transakcji finansowych - poinformował w czwartek chadecki polityk Norbert Barthle.

Od konkretnych ustaleń w sprawie opodatkowania transakcji finansowych opozycyjni niemieccy socjaldemokraci i Zieloni uzależniali swoją zgodę na ratyfikację przez Niemcy unijnego paktu fiskalnego, który ma wzmocnić dyscyplinę budżetową. Do ratyfikacji paktu konieczne jest poparcie większości dwóch trzecich posłów Bundestagu. Chadecko-liberalna koalicja nie dysponuje taką większością, dlatego zabiega o głosy opozycji.

Jak podaje agencja dpa, w czwartek uzgodniono, że w najbliższym czasie niemiecki rząd będzie starał się przekonać możliwie najwięcej państw UE do opodatkowania transakcji finansowych, jeśli nie będzie to możliwe dla całej Unii. Podatek powinien też objąć wszystkie instrumenty finansowe.

Wprowadzeniu podatku od transakcji finansowych (FTT) w całej UE sprzeciwia się głównie Wielka Brytania. Zdaniem Londynu rozwiązanie takie byłoby skuteczne jedynie wówczas, gdyby obowiązywało globalnie. W przeciwnym razie zaszkodziłoby interesom sektora finansowego w krajach europejskich, w tym zwłaszcza londyńskiego City. Brytyjczycy mają już zresztą tzw. opłatę stemplową za transakcje giełdowe.