Przedstawiając jeszcze przed wyborami plan zmian w organizacji rządu, Tusk zapowiedział przesunięcie energetyki do resortu środowiska. Z kolei Pawlak przedstawił propozycję, by połączyć resorty gospodarki i środowiska. W środę szef PSL stwierdził, że można to szybko przeprowadzić.
Tusk podczas czwartkowej konferencji podkreślił, że "tematy klimatyczne, energetyczne i środowiskowe są de facto jedną wiązką problemów".
"Premier Pawlak to też jakby zrozumiał i zaakceptował. Odpowiedzią premiera Pawlaka było, żeby być może środowisko było połączone z całym resortem gospodarki" - mówił premier. "To jest też pomysł do przemyślenia, chociaż istotą mojej koncepcji jest bardzo wyraźne związanie problemów energetyki i kwestii środowiskowych. Mamy na pewno o czym dyskutować" - powiedział.
"Mogę państwa uspokoić, albo rozczarować. Na pewno się nie pokłócimy o to, bo mamy podobny punkt widzenia, a premier Pawlak z całą pewnością, tak jak przez ostatnie 4 lata, także w następnym okresie będzie miał kluczową rolę do odegrania jeśli chodzi o nadzór nad tematami energetycznymi" - zapewnił Tusk.