Premier Grecji Jeorjos Papandreu odwołał wizytę w Stanach Zjednoczonych, by skoncentrować się na posunięciach finansowych kluczowych dla uzyskania przez jego kraj kolejnych transz pomocy międzynarodowej - poinformował w sobotę rzecznik rządu.

Jak pisze agencja Reutera, w przyszłym tygodniu Grecja ma wznowić rozmowy z inspektorami Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) i Unii Europejskiej, którzy mają ocenić, czy pogrążony w długach kraj podjął wystarczające kroki, by zasłużyć na kolejnych 8 mld euro z wartego 110 mld euro programu ratunkowego.

"Premier ocenił, że nie powinien wyjeżdżać. Chce być pewien, że wszystkie zobowiązanie Grecji wobec jej partnerów w UE są spełnione" - zapewnił rzecznik rządu Ilias Mosialos.

Papandreu miał się spotkać w niedzielę w Nowym Jorku z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem oraz we wtorek z szefową Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde.

Tymczasem - jak zaznacza AFP - Komisja Europejska poinformowała w sobotę, że tzw. trojka, czyli zapewniające Grecji pomoc UE, Europejski Bank Centralny i MFW, nie wyznaczyła jeszcze daty powrotu swoich inspektorów do Grecji.

"Na razie nie ma daty powrotu szefów misji trojki" do Aten - oświadczył we Wrocławiu w rozmowie z francuską agencją Amadeu Altafaj, rzecznik komisarza UE ds. gospodarczych i walutowych Ollego Rehna. Jak podkreśla AFP, Rehn wyraził niedawno nadzieję, że nastąpi to w przyszłym tygodniu.

Agencja podkreśla również, że w poniedziałek przedstawiciele trojki przeprowadzą telekonferencję z ministrem finansów Grecji Ewangelosem Wenizelosem. Jak poinformował w komunikacie Wenizelos, rozmowy będą dotyczyły "porozumienia w sprawie kolejnych kroków, ram finansów publicznych i celów na lata 2011 i 2012 przy opracowywaniu wstępnego projektu budżetu".