Kandydaci PO mogą wykorzystywać billboardy w swojej kampanii wyborczej, nie zapadła natomiast decyzja, czy Platforma będzie używała billboardów w kampanii centralnej - poinformował w piątek koordynator przygotowań PO do wyborów Jacek Protasiewicz.

"Cały czas dyskutujemy w sztabie krajowym, czy używać billboardów w kampanii ogólnopolskiej. Jedno wiemy, że gdyby miało to służyć wyłącznie pokazywaniu twarzy premiera, to prawdopodobnie nie spełniłoby to swej roli" - powiedział Protasiewicz na konferencji prasowej.

"Jeśli zdecydujemy się na zakup billboardów jako sztab centralny, to będą to billboardy po to, aby przekazać naszą propozycję na najbliższe cztery lata, a nie po to, żeby pokazywać twarz naszego lidera" - dodał.

Protasiewicz, który jest koordynatorem przygotowań PO do jesiennych wyborów, nie chciał jednak powiedzieć, że Donalda Tuska na pewno nie będzie na billboardach Platformy.

"Na sto procent to odpowiedź na początku kampanii jest przedwczesna. My nie wiemy, jak będą zachowywali się nasi konkurenci, do jakich kroków się posuną (...). Jesteśmy gotowi na każdy wariant" - poinformował.