Szef służby mówi, że pracownicy CBA są niezadowoleni z opinii Jarosława Kaczyńskiego, który twierdzi, że nastąpił demontaż służby. Jest przeciwnego zdania: "Nie tylko nie doszło do demontażu tej instytucji, ale nawet udało nam się CBA uratować".
Twierdzi też, że podległa mu służba nie jest w stanie sama w całości zlikwidować zjawiska korupcji.