Wpływy TVP z abonamentu w 2010 roku wyniosły zaledwie 221,5 mln zł i były o 80 mln zł mniejsze niż rok wcześniej i aż o 200 mln mniejsze niż w 2008 roku.
Ściągalność abonamentu z roku na rok jest coraz słabsza. Jeszcze w 2002 roku przychody TVP z niego wynosiły 544 mln złotych. Jak się okazuje, telewizja zupełnie nie radzi sobie z egzekwowaniem opłat. W Polsce na istniejących prawie 14 milionów gospodarstw domowych, rejestracji odbiorników telewizyjnych dokonała ledwie około połowa. Jednocześnie spośród wszystkich tych zarejestrowanych odbiorców w 2010 roku abonamentu RTV nie płaciło aż. 63 proc. Jeszcze gorzej jest z opłacaniem abonamentu przez firmy – na ponad 166 tys. firm i instytucji posiadających odbiorniki radiowe i/lub telewizyjne abonamentu nie opłaca aż 95 proc.
TVP rozkłada ręce i tłumaczy, że jedyną instytucją upoważnioną do zbierania abonamentu jest Poczta Polska, która – jak wynika ze sprawozdania finansowego TVP – „do przeprowadzenia kontroli wykonania obowiązku rejestracji odbiorników RTV” wydelegowała zaledwie 39 pracowników, nie zapewniając im żadnych skutecznych uprawnień. W 2010 roku w związku z niepłaceniem abonamentu Poczta Polska skierowała do urzędów skarbowych 322 tytuły wykonawcze. Jednak te nie podjęły się ich realizacji, wskazując np. na niespełnienie wymogów formalnych. Należności wyegzekwowano jedynie od 6 dłużników (w tym od 3 całkowicie).