Brytyjczycy są przeciwni wysokim płacom najlepiej zarabiających profesjonalistów. Chcą radykalnej obniżki wynagrodzeń szefów firm, a najbardziej hołubią piłkarzy, choć ich apanaże powinny równie ostro zjechać w dół – wynika z sondażu BBC.

Szefowie 100 największych brytyjskich spółek powinni dostawać około 118 tys. funtów rocznie. To oznaczałoby spadek o 94 proc. w stosunku do obecnie otrzymywanych wynagrodzeń.

Piłkarze Premier League, czołowej ligi piłkarskiej w Anglii mogą – zdaniem ankietowanych – zarabiać około 365 tys. funtów rocznie, natomiast traderzy zajmujący się handlem obligacji tylko 58 tys. funtów.

Sondaż dla BBC przeprowadziła firma badawcza ComRes. Pytając o to, ile powinni zarabiać przedstawiciele 15 zawodów, ankietowanym nie podawano jednak wysokości obecnych zarobków. Wyniki są szokujące.

Większość ankietowanych uważa na przykład, że należy zmniejszyć wynagrodzenie dla premiera, dyrektorów szkół średnich i maszynistów pociągów. Więcej natomiast powinni dostawać pracownicy opieki społecznej i call centers.

Spośród 15 zawodów Brytyjczycy największą pobłażliwość rezerwują dla piłkarzy, którym gotowi są płacić 365 tys. funtów rocznie. Dzisiaj członkowie Premier League zarabiają średnio 1,7 mln funtów.