Osoba, która na początku listopada włamała się na stronę Urzędu Miejskiego w Tarnowskich Górach, teraz wzięła sobie za cel Urząd Miasta w Szczecinku. "Co będzie następne? To już moja tajemnica" - napisała w liście do redakcji Dziennika Internautów.

O włamaniu na stronę Urzędu Miejskiego w Tarnowskich Górach i uzyskaniu dostępu do sprzężonej z nią bazy danych Dziennik Internautów informował niemal miesiąc temu.

W sobotę wieczorem, 28 listopada do redakcji Dziennika Internautów dotarła informacja o kolejnym ataku - tym razem na witrynę Urzędu Miasta w Szczecinku. Strona nie została podmieniona w całości, została tylko "przykryta" kolorem czarnym - napisał nasz informator.

"Włamania na strony urzędów w polskich miastach będą regularnie powtarzane" - zapowiedział sprawca ataku, tłumacząc w dalszej części maila: "Powodem tego jest głównie to, że właścicielom stron nie chce się zadbać o ich bezpieczeństwo. Może nagłośnienie tej sprawy sprawi, że w końcu administratorzy wezmą się za robotę, a nie będą brali pieniądze za coś, czego tak naprawdę w ogóle nie ma. Bo bezpieczeństwo to pojęcie względne w tym temacie".

To, że zabezpieczenia polskich stron internetowych pozostawiają wiele do życzenia, zauważyli nawet eksperci z Rządowego Zespołu Reagowania na Incydenty Komputerowe CERT.GOV.PL. Przebadali oni 15 witryn należących do 8 instytucji państwowych, znajdując w sumie 167 błędów, w tym 44 o bardzo wysokim poziomie zagrożenia.

Warto jednak pamiętać, że włamanie na stronę internetową może skutkować odpowiedzialnością cywilną lub karną, nawet jeśli sprawca nie zrobi tego ze złych pobudek.

Czytaj więcej: Dziennik Internautów

Anna Wasilewska-Śpioch