Dziś mija druga rocznica objęcia rządów przez koalicję PO-PSL. Zarówno w kampanii wyborczej, jak i swoim expose Donald Tusk złożył Polakom wiele spektakularnych obietnic, które podsumowywał slogan: "By żyło się lepiej. Wszystkim". Sprawdzamy, z których się wywiązał.

SUKCESY:

1. Podwyżki dla nauczycieli

"Dobrze zarabiający nauczyciele będą uczyć nasze dzieci" – obiecywał w swoim spocie wyborczym Donald Tusk. I rzeczywiście, płace w oświacie systematycznie rosną. Tylko w tym roku nauczyciele dostali dwie pięcioprocentowe podwyżki i obecnie zarabiają już średnio 3360 zł brutto. Wynagrodzenie nauczyciela stażysty, który rozpoczyna dopiero swoją karierę zawodową, wynosi około 1800 zł. Natomiast nauczyciel dyplomowany może liczyć obecnie na pensję ponad dwukrotnie wyższą. Jest również pewne, że nauczycielskie płace wzrosną w przyszłym roku.

2. Podwyżki dla młodych lekarzy

Gdy władzę w resorcie zdrowia przejmowała minister Ewa Kopacz, rezydenci, czyli lekarze tuż po studiach opłacani z budżetu, zarabiali niewiele ponad tysiąc złotych. Nic więc dziwnego, że nastroje były fatalne: zdecydowana większość studentów ostatnich lat studiów medycznych planowała wyjazd za granicę, a sami rezydenci pod koniec 2007 r. grozili nawet strajkiem. Dziś ich sytuacja zmieniła się diametralnie: zarabiają średnio 3,5 tys. złotych, tak jak obiecała minister Kopacz.

3. Orliki

Kiedy w swoim expose premier Donald Tusk zapowiedział, że do czasu Euro 2012 w każdej polskiej gminie powstanie nowoczesne boisko piłkarskie, obserwatorzy słuchali z niedowierzaniem. Wkrótce potem program "Moje boisko Orlik 2012" ruszył jednak pełną parą. Pierwsze boisko premier otworzył w Dniu Dziecka 2008 roku. Od tamtej pory boisk przybywa w zawrotnym tempie. Trzy tygodnie temu w dolnośląskim Wołowie otwarto siedemsetnego z kolei orlika.

4. Kastracja pedofilów

"Nie sądzę, by wobec takich indywiduów można było stosować nazwę >>człowiek<<" – tak Donald Tusk uzasadniał pomysł przymusowej kastracji pedofilów. Ogłosił go ponad rok temu, tuż po ujawnieniu głośnej sprawy molestowania córki przez ojca w Siemiatyczach. I choć przedstawiciele organizacji broniących praw człowieka podnosili sprzeciw, pod koniec września tego roku Sejm przegłosował chemiczną kastrację pedofilów.



PORAŻKI:

1. Powroty z emigracji

"Polacy zaczną wracać z emigracji, bo praca w Polsce będzie się opłacać" – zapowiadał w czasie kampanii wyborczej Donald Tusk. Tymczasem ogłoszony kilka miesięcy temu raport Centrum Stosunków Międzynarodowych wskazuje, że jest dokładnie odwrotnie. Polacy, którzy wyjechali po otwarciu unijnych rynków pracy, zamierzają przetrwać kryzys w kraju, w którym przebywają. Z kolei tym, którzy wracają, nie jest łatwo dostosować się do rynku pracy w Polsce i dlatego już planują kolejne wyjazdy.

2. Wsparcie dla przedsiębiorczości

W swoim expose premier obiecywał wsparcie dla przedsiębiorczości. "Wolni ludzie, nieskrępowani zbyt wysokim podatkiem, zbyt skomplikowanymi przepisami, wytwarzają coraz więcej dóbr" – mówił. Dziś przedsiębiorcy narzekają, że rząd nie spełnił obietnicy rozprawienia się z największą barierą rozwoju, jaką jest monstrualnie rozbudowana biurokracja. Rozczarowaniem okazała się sejmowa komisja Przyjazne Państwo, która miała pracować nad likwidacją biurokratycznych barier.

3. Ułatwienie młodym startu zawodowego

Oficjalne dane dotyczące ułatwienia młodym rozpoczęcia kariery stanowią prawdziwą karykaturę tej obietnicy wyborczej Platformy: tylko w ciągu tego roku liczba bezrobotnych poniżej 25. roku życia wzrosła o blisko 100 tys. W urzędach pracy zarejestrowanych jest 370 tys. młodych ludzi, a wzrost bezrobocia w tej grupie wiekowej jest dwa razy szybszy niż w innych grupach. Już co piąta osoba poniżej 25. roku życia nie potrafi dziś znaleźć pracy, bo w obliczu kryzysu firmy stawiają na starszych specjalistów.

4. Refundacja zabiegów in vitro

Prawie 20 proc. par w Polsce nie może mieć dzieci. Minister Kopacz obiecała im refundację sztucznego zapłodnienia metodą in vitro. Zabieg ten kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Od razu zaprotestowali biskupi, nazywając sztuczne zapłodnienie "wyrafinowaną aborcją". Jeszcze zimą 2008 r. premier Tusk zdawał się jednak popierać ideę swojej minister zdrowia, bo zapowiadał, że in vitro będzie częściowo refundowane. Dziś w Sejmie leży kilka projektów ustaw o in vitro. Rząd i Platforma na razie wolą milczeć.

5. Całkowity zakaz bicia dzieci

Wiosną 2008 roku na fali makabrycznych doniesień prasowych o kolejnych skatowanych w różnych zakątkach kraju dzieciach Donald Tusk oświadczył, że polskie prawo zakaże nawet wymierzania najmłodszym Polakom klapsa. Weto zgłosił jednak były szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski, który twierdził, że taki zapis byłby nadużywany w sprawach rozwodowych. Później zaczęły się gorące dyskusje, jak zapis powinien brzmieć. Żadnych wniosków na razie nie ma, a projekt ustawy leży w sejmowej podkomisji.

Czytaj więcej: Dziennik.pl

Anna Monkos