Sejm odrzucił w czwartek w pierwszym czytaniu obywatelski projekt nowelizacji Kodeksu karnego, który zmierzał do penalizacji zapłodnienia in vitro.

Za odrzuceniem głosowało 244 posłów, przeciw 162, 10 wstrzymało się od głosu.

Projekt, pod którym podpisało się ponad 160 tys. osób, został zgłoszony przez komitet inicjatywy ustawodawczej "Contra In Vitro". Przewidywał on całkowity zakaz przeprowadzania zapłodnienia poza organizmem matki i karalność za dokonywanie zabiegów in vitro oraz eksperymenty na embrionach.

Autorzy chcieli, by "doprowadzenie do zapłodnienia ludzkiej komórki jajowej poza organizmem matki" podlegało karze do trzech lat więzienia. Projekt nie wspominał o karach dla matki.

W Sejmie przed pierwszym czytaniem jest jeszcze pięć innych projektów dotyczących in vitro. Dwa z nich są autorstwa posłów PO - jeden przygotowała Małgorzata Kidawa-Błońska, autorem drugiego jest Jarosław Gowin. Poza tym złożony został poselski Bolesława Piechy (PiS) i projekt byłej posłanki, obecnie eurodeputowanej Joanny Senyszyn (SLD).

Pod koniec lipca wpłynął także poselski projekt nowelizacji ustawy transplantacyjnej, opracowany m.in. przez członków zespołu, który działał przy kancelarii premiera pod kierunkiem Gowina, a których założenia nie zostały wówczas uwzględnione. Podpisało się pod nim kilkudziesięciu posłów: Lewicy, SdPl, Demokratycznego Koła Poselskiego, Kazimierz Kutz (PO) oraz posłowie niezrzeszeni.