"Naród rosyjski, którego losy zniekształcił reżim totalitarny, dobrze rozumie uczulenia Polaków związane z Katyniem, gdzie spoczywają tysiące żołnierzy polskich" - napisał Putin w specjalnym artykule dla "Gazety Wyborczej". Rosyjski premier apeluje też o "wyzwolenie się od nieufności i uprzedzeń" we wzajemnych relacjach między Polską i Rosją, by "zamknąć tę stronę i zacząć pisać od nowa". Premier Rosji przyjeżdża dziś do Polski.

"Zarówno cmentarze pamięci Katyń i Miednoje, jak i tragiczne losy żołnierzy rosyjskich, którzy dostali się do niewoli podczas wojny 1920 r., powinny stać się symbolem wspólnego żalu i wzajemnego przebaczenia" - pisze Putin.

Putin: powinniśmy wspólnie zachować pamięć o ofiarach tej zbrodni

Datę 1 września 1939 roku Putin nazywa "najbardziej tragiczną w historii Europy i świata" i - jak zaznacza - Polska i Rosja walczyły w tej wojnie razem, "po sprawiedliwej stronie".

Putin potępia pakt Ribbentrop-Mołotow i uważa, że początków tego "najbardziej niszczycielskiego konfliktu w naszej historii" nie należy szukać tylko w pakcie Ribbentrop-Mołotow, ale także w umowie monachijskiej z 1938 roku, a nawet w traktacie wersalskim, który pozostawił wiele - jak pisze Putin - "bomb z opóźnionym zapłonem".

Putin wspomina bohaterstwo żołnierzy koalicji antyhitlerowskiej i podkreśla - jak podaje "GW" - że "był to punkt zwrotny w historii XX wieku" i "początek procesu, który dziś owocuje budową Europy bardziej bezpiecznej i bardziej solidarnej".

"Jak przykład tego procesu premier Rosji pisze o pojednaniu rosyjsko-niemieckim i niemiecko-francuskim, które przekształciły się w prawdziwe partnerstwo" - relacjonuje "Gazeta Wyborcza" i dodaje, że Putin wyraża też pewność, że taki sam poziom stosunków zapanuje między Warszawą i Moskwą.