Bułgaria nie poparła rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych UE z Macedonią Północną, wydała natomiast zgodę na rozpoczęcie rozmów z Albanią. Poinformowała o tym we wtorek bułgarska wicepremier i minister spraw zagranicznych Ekaterina Zachariewa.

Swoje stanowisko Sofia przedstawiła na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych w punkcie „Roszerzenie UE”. Rozpoczęcie negocjacji członkowskich z Macedonią Północną i Albanią było jednym z ważnych celów niemieckiej prezydencji w Radzie UE.

Zachariewa podkreśliła, że dla odblokowania procesu negocjacji Macedonia Północna powinna spełnić trzy postawione przez Bułgarię warunki, dotyczące wspólnej historii i języka. Chodzi o uznanie wspólnych korzeni języków obu krajów oraz faktu, że macedoński wywodzi się od bułgarskiego i ukształtował się jako samodzielny język po 1944 r. Drugą sprawą jest rezygnacja z pretensji do istnienia mniejszości macedońskiej w Bułgarii. Sofia domaga się też przestrzegania układu o współpracy z 2017 r.

Bułgaria jest gotowa na kontynuowanie negocjacji z Macedonią Północną aż do uregulowania spornych problemów, podkreśliła Zachariewa.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)