Szwedzki rzecznik ds. przeciwdziałania dyskryminacji (DO) orzekł w piątek, że gmina Skurup w Skanii na południu kraju naruszyła prawo, uchwalając w grudniu zeszłego roku zakaz noszenia chust w szkołach.

Wprowadzony z inicjatywy radnych prawicowej partii Szwedzcy Demokraci zakaz noszenia chusty, hidżabu lub burki przez uczniów i nauczycieli w celu zasłonięcia twarzy lub głowy w placówkach edukacyjnych podlegających gminie wzbudził w Szwecji kontrowersje.

Wiosną w Malmoe przeciwko uchwale protestowali muzułmanie, a dyrektor jednej ze szkół w lokalnych mediach otwarcie zapowiedział, że nie będzie jej respektować.

Sprawą zajął się rzecznik ds. przeciwdziałania dyskryminacji (DO), przeprowadzając w gminie Skurup kontrolę. Jej wynikiem jest wydane w piątek postanowienie, w którym stwierdza się, że "celem (uchwały) było zakazanie odzieży mającej związek z wyznawaną religią lub światopoglądem". "Zakaz jest niezgodny z ustawą o przeciwdziałaniu dyskryminacji" - podkreślił w postanowieniu DO.

Z kolei władze miasta przekonują, że zakaz wiąże się wyłącznie z chęcią poprawy integracji imigrantów, gdyż chusty niejednokrotnie utrudniają przeprowadzenie zajęć lekcyjnych.

Według burmistrza Skurup Johana Bolindera z liberalno-konserwatywnej Umiarkowanej Partii Konserwatywnej, która za zakazem noszenia chust w szkołach głosowała wspólnie ze Szwedzkimi Demokratami oraz lokalnym ugrupowaniem, dla sprawy rozstrzygający będzie wyrok Sądu Administracyjnego w Malmoe. "Wyrok jeszcze nie zapadł, dlatego dziwię się, że rzecznik zdecydował się wypowiedzieć w tej sprawie przed decyzją sądu" - powiedział Bolinder.

Przyszłość uchwały gminy Skurup może mieć znaczenie dla podobnych inicjatyw podejmowanych przez inne gminy w Skanii, gdzie dużym poparciem cieszą się Szwedzcy Demokraci, partia prawicowa i przeciwna imigrantom.

DO to szwedzki urząd mający kompetencje Rzecznika Praw Obywatelskich w kwestiach dotyczących przeciwdziałaniu dyskryminacji.