Ze względu na brak możliwości zorganizowania kongresu partii w warunkach pandemii koronawirusa, wybory przewodniczącego PSL odbędą się najprawdopodobniej w przyszłym roku - powiedział we wtorek wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Kongres partii miał się początkowo odbyć na jesieni.

"Ze względu na COVID i obostrzenia nie jesteśmy w stanie zorganizować kongresu PSL" - powiedział Zgorzelski we wtorek w Radiu Plus. Jak ocenił, nieudolność rządu w zakresie walki z pandemią uniemożliwia normalne funkcjonowanie nie tylko partii, ale całego kraju. "To jest akt oskarżenia wobec PiS: jesteście nieudolni, powinniście odejść" - podkreślił polityk ludowców.

Zgorzelski mówił, że ze względu na brak możliwości zorganizowania kongresu partii w warunkach pandemii koronawirusa, wybory przewodniczącego PSL odbędą się najprawdopodobniej w przyszłym roku. "Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to zakończymy kampanię na poziomie gmin, później będą zjazdy powiatowe, zjazdy w regionach, województwach, no i na końcu - moim zdaniem - może to być około święta ludowego, może późną wiosną, zakończymy. W PSL wszystko odbywa się zgodnie ze statutem" - zaznaczył.

Pytany, czy PSL poprze prezydencki projekt ustawy dotyczący warunków przerywania ciąży, Zgorzelski powiedział: "Nie ma większej hipokryzji niż ta, którą wykazuje się prezydent Andrzej Duda; panie prezydencie, nie będziemy grali w pana grę".