Rządząca do tej pory proeuropejska Demokratyczna Partia Socjalistów (DPS) wygrała w niedzielę wybory parlamentarne w Czarnogórze. Według danych exit poll ugrupowanie to zdobyło 34,2 proc. głosów w walce o mandaty do 81-miejscowego parlamentu.

Drugie miejsce, zgodnie z przedwyborczymi sondażami, zajął opozycyjny proserbski i prorosyjski sojusz, złożony głównie z partii nacjonalistycznych, który zdobył 33,7 proc. poparcia.

12,6 proc. głosów zdobyło umiarkowane ugrupowania "Pokój jest naszym narodem".

W tle głosowania do parlamentu jest spór o ustawę kościelną, którą chce wprowadzić w życie DPS. Zakłada ona, że wspólnoty religijne będą musiały przedstawić dowód własności majątku otrzymanego przed 1918 rokiem, kiedy Czarnogóra weszła w skład Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców.

Serbska Cerkiew Prawosławna, do której należy metropolia Czarnogóry i Przymorza, zarzuciła rządowi Czarnogóry chęć przejęcia siłą serbskich cerkwi i klasztorów znajdujących się na terytorium tego kraju. Przeciwko ustawie jest też opozycja.

Jeśli wyniki exit poll potwierdzą się, oznaczać to będzie, iż DPS nie będzie mogła samodzielnie utworzyć rządu. Partia ta rządzi Czarnogórą od prawie 30 lat i doprowadziła kraj do odzyskania niepodległości od znacznie większej Serbii i do wstąpienia do NATO, pomimo silnego sprzeciwu ze strony Rosji.