Gdyby wybory parlamentarne odbyłyby się teraz, na PiS zagłosowałoby 38,6 proc., na KO - 23,8 proc., a na ruch Szymona Hołowni - Ruch społeczny Polska 2050 - 8,4 proc. - wynika z sondażu IBRIS dla portalu Wp.pl.

Respondenci zapytano m.in., czy wzięliby udział w wyborach parlamentarnych, gdyby odbywały się one w najbliższą niedzielę. 38,9 proc. odpowiedziało - zdecydowanie tak, a 14,4 proc. - raczej tak. Oznacza to, że łącznie 53,3 proc. respondentów wzięłoby udział w wyborach parlamentarnych.

Portal zauważa, że w porównaniu z poprzednim sondażem opublikowanym pod koniec lipca, chęć udziału w głosowaniu spadła - wtedy deklarowało ją 60 proc. badanych.

Według sondażu, Prawo i Sprawiedliwość mogłoby liczyć na poparcie 38,6 proc. respondentów, Koalicja Obywatelska - 23,8 proc., a ruch Szymona Hołowni - Ruch społeczny Polska 2050 - na 8,4 proc.

Na Konfederację zagłosowałoby 7,3 proc., na PSL i Kukiz'15 - 5,4 proc., a na Lewicę - 5,1 proc. Niezdecydowanych było 11,4 proc. badanych.

W porównaniu z sondażem dla Wp.pl sprzed miesiąca, poparcie dla PiS niemal się nie zmieniło (miesiąc temu 38,8 proc.), KO straciła niecałe 2 punkty procentowe, natomiast Ruch Hołowni - ponad 3 punkty procentowe. Konfederacja odnotowała wzrost poparcia o 0,7 pkt proc., a PSL i Kukiz'15 - o 3,4 punkty procentowe, tym samym wyprzedzając Lewicę, która w najnowszym badaniu jest na ostatnim miejscu (przy czym odnotowała nieznaczny wzrost z 4,8 do 5,1 proc.).

Sondaż IBRIS był przeprowadzany od 21 lipca do 2 sierpnia 2020 roku na reprezentatywnej próbie 1100 dorosłych Polaków. Badanie zrealizowano metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).