Dostaliśmy zawiadomienie z Prokuratury Okręgowej w Warszawie o odmowie wszczęcia śledztwa ws. budowy tzw. dwóch wież w centrum Warszawy; na odmowie wszczęcia śledztwa widnieje data 11 października, czyli piątek, przed wyborami - oświadczyli w poniedziałek posłowie PO-KO.

Cezary Tomczyk (PO-KO) przypomniał na konferencji prasowej w Sejmie, że ponad pół roku temu wraz innymi posłami PO-KO Marcinem Kierwińskim i Krzysztofem Brejzą złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie budowy tzw. dwóch wież. Jak dodał zrobili to po tym "gdy cała Polska zobaczyła nagrania, w których Jarosław Kaczyński mówi, że aby zbudować dwie wieże w Warszawie trzeba wygrać wybory". Tomczyk zauważył, że do dzisiaj prezes PiS nie został w tej sprawie przesłuchany.

"Przed chwilą dostaliśmy zawiadomienie z Prokuratury Okręgowej w Warszawie o tym, że sprawa dwóch wież trafia do kosza. Dostaliśmy zawiadomienie o tym, że w związku z naszym zawiadomieniem, że ta sprawa trafia do kosza i że prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa w sprawie dwóch wież" - powiedział Tomczyk.

Dodał, że na odmowie wszczęcia postępowania jest data 11 października, czyli piątek przed wyborami. "Po to, żeby Polska nie mogła się dowiedzieć o tym, że prokuratura pod wodzą PiS-u i Zbigniewa Ziobry umorzyła sprawę +dwóch wież+ Jarosława Kaczyńskiego" - powiedział poseł PO-KO.

Pod koniec stycznia "GW" opublikowała zapisy i nagrania rozmowy z lipca 2018 r. - m.in. Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem - dotyczącej planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna.