WSA uznał, że wnioski, które wyciągnęła agencja, nie wypływają w sposób racjonalny z zebranych przez nią dowodów.
Decyzje wojewody mazowieckiego i szefa Urzędu ds. Cudzoziemców z października 2018 i lutego 2019 r. odmawiające Ludmyle Kozłowskiej długoterminowego prawa pobytu w Polsce zostały uchylone przez Wojewódzki Sąd Administracyjny. Po analizie niejawnych materiałów dostarczonych przez szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego sąd orzekł, że są one „bardzo ogólnikowe”, „lakoniczne” i „niewystarczające do podjęcia decyzji o odmowie”. – Organ nie przeprowadził właściwej oceny. Wnioski, które wymienił, nie wypływają w sposób racjonalny z tych informacji, z tego materiału dowodowego (ABW – red.), który w tej sprawie zebrano – mówiła w uzasadnieniu sędzia-sprawozdawczyni WSA.
Tym samym sprawa ponownie trafi do wojewody. Ten – na bazie orzeczenia – szefowej Fundacji Otwarty Dialog musi prawo pobytu przyznać lub w sposób bardziej wiarygodny odmowę uzasadnić. Szef Urzędu ds. Cudzoziemców może z kolei wnieść skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W kwietniu – o czym pisaliśmy na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” – WSA podważył również decyzję o umieszczeniu danych Kozłowskiej w Systemie Informacji Schengen (SIS) i o wpisaniu jej na krajową listę osób niepożądanych, co uniemożliwiało jej wjazd do Polski. W tym wypadku również wskazywano na niską jakość materiałów z ABW. W czerwcu polskie władze zostały zmuszone do usunięcia wpisu do SIS. Stało się to po tym, jak szefowa FOD uzyskała status rezydenta długoterminowego w Belgii. Władze w Brukseli nie dopatrzyły się, by stanowiła ona zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.
Pozostało
83%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama