Na 23 kwietnia Richard Neal, przewodniczący komisji, która pisze prawo podatkowe (Ways and Means Comittee), ustalił ostateczną datę przekazania przez Internal Revenue Service, czyli amerykański odpowiednik urzędu skarbowego, raportu z tego, jak prezydent wywiązywał się ze swoich zobowiązań wobec fiskusa w ostatnich latach. Donald Trump wybrał osobliwą politykę uniku.
W poniedziałek jego pełnomocnik oświadczył, że próba wyegzekwowania przez demokratów z Kongresu zeznań podatkowych prezydenta jest nagonką podobną do tej, jaką rząd USA organizował w latach 60., prześladując liderów ruchu praw obywatelskich. Resort finansów rzeczywiście wówczas skrupulatnie sprawdzał sprawozdania, które w Internal Revenue Service składali tacy przywódcy, jak Martin Luther King czy Medgar Evers. „Izba Reprezentantów może łamać konstytucję, która zakazuje dyskryminacji rasowej” – napisał w liście do Kongresu prawnik Trumpa William Consovoy, karkołomnie zakładając, że prezydent może być dyskryminowany dlatego, że jest… biały.
W poniedziałek po redakcjach różnych mediów krążył też drugi z pełnomocników Trumpa Jay Sekulow i tłumaczył, że próba ujawnienia zeznań podatkowych głowy państwa jest niezgodna z ustawą zasadniczą. A co najbardziej interesuje kongresmenów? Dziennikarze śledczy ustalili, że jeszcze przed zaprzysiężeniem 45. prezydenta Trump Tower miała gorącą linię z uzależnionym od Kremla Alfa Bankiem. Jeżeli nowojorski biznesmen spłacał raty pożyczki w tej instytucji finansowej, powinien to uwzględnić w swoim zeznaniu, bo branie kredytu upoważnia do wielu ulg podatkowych. I to najbardziej interesuje kongresmena Neala. To może być kolejny trop w sprawie Russia gate, zupełnie na marginesie śledztwa specjalnego prokuratora Roberta Muellera.
Ręce zaciera też Maxine Waters, 80-letnia Afroamerykanka z Kalifornii, którą The Donald zwykł nazywać „indywiduum z niskim ilorazem inteligencji”. Jest ona przewodniczącą komisji finansów publicznych. W jej gestii jest badanie działalności banków inwestycyjnych, także tych zagranicznych, prowadzących działalność na terenie USA. Bardzo interesuje ją, jakie inwestycje przedsiębiorstwa Donalda Trumpa w Rosji finansował Deutsche Bank, i planuje swoje dochodzenie w tej sprawie. Będzie chciała sprawdzić, czy nie doszło do prania brudnych pieniędzy.
Waters może też chcieć sprawdzić zeznania podatkowe komitetu wyborczego prezydenta i ustalić, czy z konta kampanii wyborczej Trumpa wypłacono pieniądze, by zapłacić za milczenie Stormy Daniels, aktorce porno, z którą The Donald miał romans. Jeżeli to prawda, złamano przepisy o finansowaniu kampanii. A dlaczego komisje Izby Reprezentantów biorą się za te śledztwa? Możliwość prowadzenia dochodzeń jest prerogatywą Kongresu wynikającą z litery konstytucji. Wyjątkowość śledztw kongresowych wyróżniająca je od tych przeprowadzanych w ramach systemu sprawiedliwości polega na tym, że prowadzą je osoby wybrane w wyborach powszechnych. Dlatego kongresowe śledztwa służą dziś za oczy i uszy obywateli USA.
Jakie inwestycje Trumpa w Rosji finansował Deutsche Bank?