W wypadku autokaru na południu Wietnamu rano zginęło 10 osób; dziewięcioro to rosyjscy turyści - poinformowała lokalna służba zdrowia.

"Siedmioro Rosjan i wietnamska tłumaczka zginęli na miejscu, dwu następnych Rosjan zmarło w szpitalu" - powiedział AFP dyrektor szpitala w prowincji Lam Dong, gdzie przetransportowano ofiary.

14 Rosjan i wietnamski kierowca są ranni

Cztery osoby są w stanie krytycznym - informuje dyrektor szpitala.

Rannych przewieziono później do szpitala w Ho Chi Minh (dawniej Sajgon).

Rozpoczęto śledztwo, które ma ustalić przyczyny i okoliczności wypadku. Według policji autokar wywrócił się na zakręcie.

Wypadek miał miejsce w prowincji Binh Thuan, sąsiadującej z Lam Dong. Autokar jadący z miasta Ho Chi Minh wiózł 24 osoby, w tym prawdopodobnie 20 lub 22 (lokalna policja podaje sprzeczne informacje) rosyjskich turystów oraz dwoje Wietnamczyków: tłumaczkę i kierowcę. Zdaniem TASS Rosjan było w autokarze 24. Według agencji AFP wycieczka zmierzała do turystycznego miasta Dalat; według TASS autokar stamtąd właśnie wracał.