Sąd w Moskwie wydłużył w piątek o rok okres zawieszenia kary pozbawienia wolności dla opozycjonisty Aleksieja Nawalnego., który w 2014 roku został skazany na 3,5 roku w zawieszeniu na pięć lat. Teraz zawieszenie kary będzie obowiązywać do końca 2020 roku.

Z wnioskiem o wydłużenie okresu zawieszenia kary zwróciła się do sądu Federalna Służba Więzienna (FSIN). Służba powołała się na fakt, że opozycjonista był ostatnio kilkakrotnie karany administracyjne za naruszenie przepisów o zgromadzeniach publicznych.

Wyrok, który zapadł w grudniu 2014 roku, dotyczył domniemanej defraudacji funduszy firmy Yves Rocher. W procesie, w którym Nawalny otrzymał 3,5 roku w zawieszeniu, współoskarżonym był jego brat Oleg. Jemu sąd nie zawiesił wykonania kary i Oleg Nawalny wciąż odbywa wyrok w kolonii karnej.

Piątkowa decyzja sądu oznacza, że do końca 2020 roku, w razie złamania przez Nawalnego prawa, sąd może nakazać wykonanie kary i skierować opozycjonistę do kolonii karnej. O tego rodzaju decyzję służby więzienne już wcześniej zabiegały, ale dotąd sąd odrzucał ich wnioski.

Prośbę FSIN Nawalny wiąże ze swoją kampanią polityczną; jego zdaniem władze starają się pozbawić go legalnej możliwości udziału w wyborach prezydenckich w Rosji. Współpracownik opozycjonisty Leonid Wołkow jeszcze przed decyzją sądu zapewnił, że wydłużenie terminu zawieszenia kary nie wpłynie na kampanię.

Ten sam sąd skazał Nawalnego dzień wcześniej, w czwartek, na grzywnę w wysokości 300 tys. rubli (17,8 tys. złotych) za powtórne wykroczenie w postaci naruszenia zasad organizowania zgromadzeń publicznych. Chodziło o akcje w dniach 8 i 9 lipca, podczas których wolontariusze rozdawali materiały agitacyjne opozycjonisty.

Ponadto w piątek pozew przeciwko Nawalnemu złożyła fundacja Socgosprojekt, którą kieruje Ilja Jelisiejew, kolega ze studiów premiera Dmitrija Miedwiediewa. O fundacji tej mowa jest w opublikowanym przez Nawalnego w marcu w internecie materiale śledczym na temat domniemanego ukrytego majątku premiera. Według materiału Miedwiediew jest posiadaczem cennych nieruchomości w Rosji i za granicą, którymi dysponuje poprzez sieć fundacji kierowanych przez powiązane z nim osoby.

Socgosprojekt w pozwie przeciw Nawalnemu domaga się sprostowania informacji o fundacji i usunięcia tych informacji z filmu o Miedwiediewie, opublikowanego na stronie internetowej Nawalnego, stronie jego Fundacji Walki z Korupcją oraz serwisie YouTube.

Pod koniec zeszłego roku Nawalny zadeklarował zamiar startu w wyborach prezydenckich w Rosji w marcu przyszłego roku. Centralna Komisja Wyborcza uważa, że kandydowanie uniemożliwiają opozycjoniście ciążące na nim wyroki sądowe. Mimo to otwiera on swoje sztaby wyborcze na terenie Rosji; ich liczba sięga już 60. Na początku lipca w wielu sztabach policja przeprowadziła rewizje, konfiskując materiały agitacyjne. Sztaby były też blokowane przez policję i są obiektem ataków ze strony prokremlowskich aktywistów.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)