W ramach akcji "Lot do Domu" odbyło się już ponad 320 rejsów, a przeszło 47,5 tys. Polaków wróciło do kraju - poinformowała w czwartek rzeczniczka MSZ Monika Szatyńska - Luft. Jak dodała, w czwartek odbędzie się osiem kolejnych lotów w tym z Seulu, Singapuru i Bangkoku.

"W ramach akcji #LotDoDomu odbyło się już ponad 320 rejsów, a przeszło 47,5 tys. Polaków wróciło do kraju. Do domów powróciło także ponad 800 obywateli innych państw europejskich" - napisała rzeczniczka MSZ na Twitterze. Jak dodała, w czwartek odbędzie się osiem kolejnych lotów, w tym z Seulu, Singapuru i Bangkoku.

Jak informował resort spraw zagranicznych w czwartek planowane są loty do Polski z Londynu i Edynburga (Wielka Brytania), Dublina (Irlandia), Reykjaviku (Islandia), Seulu (Korea Pd.), Singapuru, Bangkoku (Tajlandia) i Chicago (USA).

Operacja "LOT do Domu" rozpoczęła się 15 marca. W jej ramach organizowane są specjalne rejsy czarterowe w różne regiony świata, aby umożliwić powrót do domu polskim obywatelom i uprawnionym do tego cudzoziemcom. Jak informował szef KPRM Michał Dworczyk zakończenie akcji planowane jest na 5 kwietnia, jednak w dalszym ciągu będą się odbywały na mniejszą skalę pojedyncze loty.

Daty i miejsca lotu można sprawdzić na stronie internetowej https://LOTdoDomu.com. Na stronie internetowej można też dokonać rezerwacji biletu. Czartery odbierają podróżnych z terenu Europy, a także Azji czy Ameryki. Obejmują miejsca dotychczas nieobecne w LOT-owskiej siatce połączeń, np. Maltę czy Reykjavik.

Za powrót do Polski podróżujący płacą zryczałtowaną stawkę – od 400 do 800 zł w granicach Europy i 1600-2400 zł za przelot dalekiego zasięgu. Pozostałą kwotę dopłaca LOT-owi polski rząd.