W tej sytuacji sprzeciw należy uznać za spóźniony.

Jak wynika z art. 108 par. 1 kodeksu pracy (dalej: k.p.), za nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych, a także przyjętego sposobu potwierdzania przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy, pracodawca może stosować:

  • karę upomnienia;
  • karę nagany.

O zastosowanej karze pracodawca zawiadamia pracownika na piśmie, wskazując rodzaj naruszenia obowiązków pracowniczych i datę dopuszczenia się przez pracownika tego naruszenia oraz informując go o prawie zgłoszenia sprzeciwu i terminie jego wniesienia. Odpis zawiadomienia składa się do akt osobowych pracownika.

Jak zaś wynika z art. 112 k.p., jeżeli zastosowanie kary nastąpiło z naruszeniem przepisów prawa, pracownik może w ciągu siedmiu dni od dnia zawiadomienia go o ukaraniu wnieść sprzeciw.

Co jednak ważne w niniejszej sprawie, żaden przepis k.p. nie precyzuje, czy do zachowania sprzeciwu wystarczy nadanie przesyłki pocztowej w ostatnim dniu biegu siedmiodniowego terminu. Dlatego warto odwołać się do orzecznictwa, np. do wyroku Sądu Rejonowego w Lubinie z 19 maja 2016 r., sygn. akt IV P 56/16. W stanie faktycznym tej sprawy kara porządkowa została zastosowana 2 lutego 2016 r., zaś 8 lutego 2016 r. pracownik nadał sprzeciw w urzędzie pocztowym listem poleconym, który dotarł do pracodawcy kilka dni później. Pracodawca sprzeciw odrzucił i podtrzymał nałożoną karę upomnienia. Uzasadnił to tym, że pracownik nie zachował terminu do wniesienia sprzeciwu od nałożonej kary porządkowej, bo liczy się termin doręczenia sprzeciwu pracodawcy.

Sąd zgodził się z takim stanowiskiem. Zwrócił uwagę, że art. 300 k.p. odsyła do przepisów kodeksu cywilnego (dalej: k.c.). A art. 61 k.c. stanowi, że oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. A skoro siedmiodniowy termin zawarty w art. 112 k.p. jest terminem prawa materialnego, to wspomniany art. 61 k.c. ma do niego zastosowanie.

Sąd zatem uznał, że dopiero wpływ sprzeciwu do pracodawcy pozwolił mu zapoznać się z jego treścią. W takiej sytuacji sprzeciw należy uznać za spóźniony. Powództwo pracownika zostało więc oddalone z uwagi na wniesienie przez pracownika sprzeciwu od kary porządkowej po terminie.

W opisywanej sytuacji należy uznać, że pracownik wniósł sprzeciw po ustawowym terminie. Znaczenie ma bowiem nie data nadania przesyłki, ale możliwość zapoznania się z nim pracodawcy. ©℗