Na problem zwrócił uwagę Dariusz Matecki, poseł PiS-u (interpelacja nr 3338).

– Borelioza, jako choroba odkleszczowa, stanowi poważne zagrożenie dla osób pracujących na otwartych przestrzeniach, w lasach i na terenach przygranicznych, gdzie ryzyko kontaktu z kleszczami jest szczególnie wysokie – wskazał. Przypomniał, że przypadek elektromontera z woj. śląskiego, który zachorował na boreliozę, został uznany przez sąd za chorobę zawodową, mimo braku bezpośrednich dowodów na ukąszenie kleszcza w miejscu pracy. Decyzja ta była oparta na tym, że pracownik wykonywał swoje obowiązki w warunkach stwarzających ryzyko zachorowania na boreliozę. Poseł argumentował też, że statystyki pokazują, iż liczba zachorowań na tę chorobę w Polsce stale rośnie.

– W 2023 r. potwierdzono 25,2 tys. przypadków boreliozy, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu z latami poprzednimi. Żołnierze i strażnicy graniczni z racji wykonywanych obowiązków są grupą szczególnie narażoną na tę chorobę – podkreśla Matecki.

Uzasadniał również, że istnieją przesłanki prawne, by uznać boreliozę za chorobę zawodową.

– Przykłady z sektora rolniczego i leśniczego pokazują, że choroba ta jest już traktowana jako zawodowa w tych branżach. Borelioza z racji specyfiki pracy żołnierzy i strażników granicznych powinna być uznana za chorobę zawodową również w tych zawodach. W przypadku ukąszenia przez kleszcza podczas pełnienia obowiązków służbowych i wystąpienia choroby odkleszczowej ci pracownicy powinni mieć prawo do odpowiednich świadczeń – zaznaczył zwracając się z pytaniem do rządu, czy trwają prace legislacyjne nad takim rozwiązaniem.

Odpowiedziało Ministerstwo Obrony Narodowej.

– Analiza epidemiologiczna ostatnich lat wskazuje na to, iż borelioza stanowi coraz większy problem dla zdrowia publicznego w Polsce – przyznaje Paweł Bejda, wiceminister obrony narodowej.

Dodaje, że już funkcjonują rozwiązania systemowe, które mają zwiększyć bezpieczeństwo żołnierzy. Wskazuje na rozporządzenie ministra obrony narodowej z 21 marca 2023 r. w sprawie programu szczepień ochronnych dla żołnierzy zawodowych (Dz.U. poz. 686), regulujące kwestie szczepień przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu jako jednej z chorób przenoszonych przez kleszcze. Wymienia też rozporządzenie ministra obrony narodowej z 18 października 2023 r. w sprawie wykazu chorób pozostających w związku ze służbą wojskową, z tytułu których przysługują świadczenia odszkodowawcze (Dz.U. poz. 2273). Określono w nim choroby pasożytnicze i odzwierzęce, m.in. boreliozę, z tytułu których przysługuje odszkodowanie. Podkreśla ponadto, że wojskowe podmioty lecznicze czynnie uczestniczą w realizacji Narodowego Programu Zdrowia w zakresie badań nad boreliozą. W resorcie obrony narodowej funkcjonują szczegółowe procedury postępowania. Dodatkowo żołnierze uczestniczą w szkoleniach oraz instruktażach na ten temat.

– Resort obrony narodowej dokłada wszelkich starań oraz podejmuje ukierunkowane działania, aby żołnierze wykonujący zadania służbowe w środowisku, w którym może występować omawiany czynnik narażenia, byli zabezpieczeni i wyposażeni w odpowiednie środki – uzupełnia Paweł Bejda.

Poseł skierował pytania w sprawie uznania boreliozy za chorobę zawodową także do innych resortów, m.in. Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wciąż czeka na zajęcie stanowiska. ©℗