Gościnią Szymona Glonka w podcaście "DGPtalk: Obiektywnie o biznesie" jest Honorata Skrzypek – Komorowicz, ekspertka kredytowa, założycielka serwisu kredytowyporadnik.pl.
Jak Pani ocenia program Bezpieczny Kredyt 2%?
Jednoznaczna ocena jest w trudna. Ma wiele plusów, jeżeli popatrzymy z perspektywy kredytobiorcy. Szczególnie w tych początkowych tygodniach programu. Z drugiej strony na pewno wprowadził sporo zamieszania na rynku. Jakbym miała ocenić go w jednym słowie, to raczej bym powiedziała, że przyniósł więcej złego niż dobrego – mówi Honorata Skrzypek.
Program polega na tym, że przez 10 lat kredytobiorca ma otrzymywać dofinansowanie rat kredytu. Dzięki czemu raty nie będą takie bolesne dla kredytobiorcy. Natomiast jakbyśmy popatrzyli na rynek dzisiaj, osoby, które chcą kupić nieruchomość i chcą skorzystać z Bezpiecznego Kredytu, muszą już się zmierzyć z cenami nieruchomości, które czasami są droższe nawet i o 20% względem tego, co było ledwie parę miesięcy temu. W związku z tym wszystkie dopłaty, które dostaną przez te 10 lat, dzisiaj muszą wydać na droższe nieruchomości. Czasem jest tak, że nawet i te dopłaty nie pozwolą na zasypanie różnicy między ceną nieruchomości z czerwca, z maja, a z dziś. To jest tak naprawdę największa wada tego programu. To było proste do przewidzenia i większość osób to prognozowała. Ceny nieruchomości wystrzeliły mocno do góry, mam na myśli ceny nieruchomości mieszczących się w widełkach programu. Nie wszystkie nieruchomości tak mocno zdrożały tylko te, które faktycznie kwalifikują się do programu – dodaje Skrzypek.