In vitro, pomoc dla rodziców w okresie okołoporodowym, dopłaty do żłobków, dodatkowe pieniądze dla rodzin wielodzietnych – to tylko niektóre pomysły miast na to, jak poprawić sytuację demograficzną

Coraz częściej miasta kierują do mieszkańców programy, które mają pomóc im założyć rodzinę i doczekać się potomstwa. – Pod koniec marca w Olsztynie rada przegłosowała uchwałę ws. rozpoczęcia programu in vitro. To efekt kilkumiesięcznych przygotowań gminnego programu zdrowotnego, który ma na celu wsparcie w leczeniu niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego – informuje Marta Bartoszewicz z Urzędu Miasta Olsztyna. Wyjaśnia, że program jest skierowany do par zamieszkujących na terenie miasta, u których stwierdzono niepłodność (kobiety i/lub mężczyzny) i wyczerpały się inne możliwości jej leczenia. Skorzystać z niego mogą pary, w których wiek kobiety wynosi 20–42 lata. W latach 2023–2024 zostanie nim objętych 66 par.

Podobne programy są tworzone lub już działają w innych miejscowościach, m.in. w Tychach, Krakowie, Gdańsku, Poznaniu itd. Cieszą się one popularnością, a co ważniejsze… przynoszą efekty. – Od początku trwania programu do końca 2022 r. odnotowano 139 ciąż, w tym siedem wielopłodowych. W 2022 r. wykonano łącznie 190 procedur, urodziło się 67 dzieci. Koszt programu w 2022 r. wyniósł ok. 864,2 tys. zł – wylicza Magdalena Pietrusik-Adamska, dyrektor wydziału zdrowia i spraw społecznych Urzędu Miasta Poznania.

Opieka i pomoc finansowa

Jeszcze przed narodzeniem potomstwa i tuż po nim samorządy starają się otoczyć opieką przyszłych lub młodych rodziców. W Gdańsku jest realizowany projekt „Wystarczająco dobra mama, wystarczająco dobry tata – pomoc psychologiczna w okresie okołoporodowym”, którego odbiorcami są osoby dorosłe zmagające się z trudnościami emocjonalnymi (w trakcie ciąży, po porodzie do ukończenia przez dziecko 1. roku życia). – Działania obejmują specjalistyczną pomoc psychologiczną i psychiatryczną, zajęcia „psychologicznej szkoły rodzenia” oraz grupę wsparcia dla rodziców dzieci w wieku do 1. roku życia – wymienia Patryk Rosiński z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Samorządy w miarę posiadanych funduszy starają się też na różne sposoby wspierać finansowo młodych rodziców. Często szykują pakiety powitalne dla maluchów. Przykładowo w Poznaniu jest „Wyprawka dla gzubka” – przyznawana nowo narodzonym mieszkańcom Poznania, których rodzice płacą podatki w mieście. W jej skład wchodzą: ubranko niemowlęce wraz z czapką i skarpetkami, kocyk, karty sensoryczne itd. Co ciekawe, elementy tworzące skład pakietu powitalnego zostały opatrzone nadrukami nawiązującymi do gwary poznańskiej.

Na szczególną pomoc mogą liczyć natomiast rodzice wieloraczków. W Poznaniu przysługuje im świadczenie, którego celem jest częściowe pokrycie wydatków związanych z opieką nad trojgiem lub więcej dziećmi urodzonymi podczas jednego porodu. Wysokość świadczenia wynosi 1000 zł rocznie na każde z wieloraczków, nad którymi jest sprawowana opieka. Świadczenie przysługuje także powyżej 18. roku życia – do 24. roku życia – jeżeli młody człowiek kontynuuje naukę i nie zawarł związku małżeńskiego.

Samorządy oferują ponadto dofinansowanie miejsc w żłobkach niepublicznych. Tak jest w stolicy Wielkopolski, gdzie dopłata do jednego miejsca opieki wynosi 500 zł miesięcznie. – Począwszy od 1 stycznia 2023 r., miasto dwukrotnie zwiększyło dopłaty do niepublicznych miejsc opieki. Miesięczne dofinansowanie wynosi 735 zł (3,5 zł do godziny opieki) i o tę kwotę rodzic ma pomniejszaną opłatę w instytucji – informuje z kolei Patrycja Piekoszewska z Urzędu Miasta Krakowa. – Natomiast w przypadku dziecka z niepełnosprawnościami dopłata wynosi 1260 zł (6 zł do godziny opieki), przy czym są to już środki na pokrycie zwiększonych kosztów opieki nad dzieckiem z niepełnosprawnościami i o tę kwotę nie jest pomniejszana odpłatność rodzica (jest to dotacja dla podmiotów i stanowi m.in. zachętę do tego, by przyjmować dzieci z niepełnosprawnościami do instytucji opieki) – uzupełnia.

Miasta starają się też organizować dla rodziców miejsca spotkań i integracji. – To tutaj można się podzielić swoimi doświadczeniami, dobrymi praktykami, problemami związanymi z posiadaniem i wychowaniem dzieci oraz stworzyć nieformalne grupy wsparcia – tłumaczy Patrycja Piekoszewska.

Takie kluby cieszą się bardzo dużą popularnością wśród rodziców. – Ich sieć jest cały czas rozbudowywana i dziś na mapie Krakowa funkcjonuje ich 46, w tym jeden skierowany do rodziców i dzieci z niepełnosprawnościami do 3. roku życia – wskazuje przedstawicielka Krakowa. W każdym klubie rodziców są przygotowane atrakcyjne programy – np. rodzinne warsztaty podnoszące kompetencje rodzicielskie oraz rozwijające umiejętności i zainteresowania. Ponadto regularnie odbywają się tam spotkania ze specjalistami – m.in. z lekarzami, logopedami, psychologami, pielęgniarkami, położnymi, dietetykami, ratownikami medycznymi, którzy starają się przybliżyć kwestie związane ze zdrowiem, z rozwojem oraz wychowaniem dziecka. – Jest to szczególnie ważne dla młodych rodziców, którzy nie zawsze potrafią odnaleźć się w nowej sytuacji i potrzebują wsparcia ekspertów – dodaje Patrycja Piekoszewska.

I w wychowaniu

Wiele gmin stara się wspierać rodziców również na późniejszych etapach opieki nad potomstwem i podnosić ich kompetencje wychowawcze. W Gdańsku jest realizowany projekt „Szkoła dla Rodziców i Wychowawców 2023”, którego odbiorcami są rodzice i opiekunowie dzieci, które uczą się w gdańskich placówkach oświatowych oraz wychowawcy. Celem programu jest zwiększenie umiejętności wychowawczych uczestników oraz zmiana postaw rodziców na takie, które by zapobiegały lub minimalizowały wystąpienie zachowań problemowych czy ryzykownych u dzieci i młodzieży. ©℗