Nastroje w firmach stopniowo słabną. O tym, jak dalej będą się kształtować, zdecyduje czwarta fala pandemii.
Koniunktura w polskim przemyśle w sierpniu była najsłabsza od czterech miesięcy, ale producenci nadal patrzą w przyszłość z dość dużym optymizmem – wynika z badania firmy analitycznej IHS Markit. Obliczany przez nią wskaźnik PMI spadł w porównaniu z lipcem o 1,6 pkt i wyniósł 56 pkt. Wartość graniczna oddzielająca wzrost od dekoniunktury to 50 pkt.
„W sierpniu popyt na polskie wyroby przemysłowe był wciąż silny. Tempo wzrostu nowych zamówień, choć najwolniejsze od czterech miesięcy, było szybsze niż rejestrowane w ciągu ostatnich trzech lat do maja tego roku. Ponadto napływ nowych zamówień eksportowych ciągle przyspiesza” – podaje IHS Markit. Według danych Narodowego Banku Polskiego eksport w czerwcu był o 23,9 proc. większy niż rok wcześniej.
Pozostało
89%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama