Do zajęcia się problemem SLAPP-ów, czyli powództw zmierzających do stłumienia debaty publicznej, jest potrzebna gruntowna rewizja polskiego prawa, wykraczająca poza minimalne wytyczne unijnej dyrektywy – przekonują autorzy apelu wydanego z inicjatywy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, grupy Article 19 i Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. Podpisały go też m.in. Stowarzyszenie Amnesty International, Izba Wydawców Prasy (jej członkiem jest Infor PL, wydawca DGP), Rada Polskich Mediów, Stowarzyszenie Gazet Lokalnych, Stowarzyszenie Mediów Lokalnych, Towarzystwo Dziennikarskie, Fundacja Reporterów i Press Club Polska.

Apel dotyczy implementacji dyrektywy 2024/1069 w sprawie ochrony osób, które angażują się w debatę publiczną, przed oczywiście bezzasadnymi roszczeniami lub stanowiącymi nadużycie postępowaniami sądowymi, na co państwa mają czas do 7 maja 2026 r. Autorzy zwracają uwagę, że samo wdrożenie dyrektywy nie wystarczy, by skutecznie walczyć ze SLAPP-ami. Gwarancje ochrony nie mogą się ograniczać tylko do postępowań cywilnych, lecz powinny także objąć prawo karne. Przede wszystkim chodzi o dekryminalizację zniesławienia i znieważania – tj. zlikwidowanie przepisów stanowiących podstawę wszczynania najbardziej uciążliwych SLAPP-ów (art. 212 i 216 k.k.).

Według sygnatariuszy apelu „należy także rozważyć zmianę bądź uchylenie” innych przepisów kodeksu karnego: takich jak art. 133 (publiczne znieważanie narodu polskiego lub Rzeczypospolitej Polskiej), art. 135 par. 2 (znieważenie prezydenta RP), art. 137 (znieważanie lub uszkadzanie flag, godeł i innych znaków), art. 226 (znieważenie funkcjonariusza publicznego lub konstytucyjnego organu RP), art. 261 (znieważenie pomnika) oraz art. 196 (obraza uczuć religijnych). Konieczne jest też objęcie prawem anty-SLAPP spraw krajowych. Dyrektywa ogranicza się do postępowań z elementem transgranicznym, ale „aby prawo działało zgodnie z swoim celem, którym w tym wypadku jest zwalczanie spraw typu SLAPP, na poziomie krajowym konieczne jest rozciągnięcie ochrony na wszystkie tego typu sprawy” – czytamy w apelu.

Wśród postulatów jest też m.in. zastosowanie szerszych przesłanek w mechanizmie wczesnego oddalenia spraw mających charakter SLAPP-u. To kluczowy środek ochrony. Z dyrektywy wynika obowiązek zapewnienia go ze względu na „oczywistą bezzasadność” roszczenia, ale każde państwo może ustanowić skuteczniejsze gwarancje proceduralne. ©℗