W przypadku nielegalnego zaboru mienia firmowego przez pracownika przedsiębiorca może zgłosić sprawę do organów ścigania, ponieważ brak zwrotu sprzętu (po zakończeniu współpracy) należy rozpatrywać jako przywłaszczenie. A zgodnie z art. 284 kodeksu karnego (dalej: k.k.), „kto przywłaszcza sobie powierzoną mu rzecz ruchomą podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.
W orzecznictwie sądowym akcentuje się, że przestępstwo określone w tym przepisie należy do kategorii przestępstw kierunkowych. Kodeks wymaga, aby zachowanie sprawcy było ukierunkowane na określony cel, a jest nim włączenie cudzej rzeczy ruchomej lub cudzego prawa majątkowego do majątku sprawcy bądź postępowanie z tą rzeczą albo prawem majątkowym jak z własnym w inny sposób, np. darowanie go innej osobie itp. Jak stwierdził Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 18 października 2022 r. (sygn. akt II Aka 3/22): „do przyjęcia realizacji znamion przestępstwa przywłaszczenia od strony podmiotowej, trzeba wykazać, że oprócz obiektywnego rozporządzenia przez sprawcę cudzą rzeczą ruchomą, jego działaniu towarzyszył zamiar zatrzymania tej rzeczy dla siebie albo dla innej osoby (bez żadnego ku temu tytułu i ekwiwalentu) lub zamiar przejęcia dla siebie cudzego prawa majątkowego”.
Natomiast SA we Wrocławiu w wy roku z 22 grudnia 2015 r. (sygn. akt II Aka 310/15) zaakcentował, że okolicznością tworzącą typ kwalifikowany przywłaszczenia w postaci sprzeniewierzenia (art. 284 par. 2 k.k.) jest powierzenie rzeczy ruchomej przez jej właściciela. Norma ta odnosi się zatem do sytuacji nadużycia zaufania, jakim właściciel rzeczy obdarzył sprawcę, przekazując mu ją do użytkowania w określony sposób, z zastrzeżeniem konieczności jej zwrotu właścicielowi w przyszłości.
Jednak na szczególną uwagę zasługuje wyrok Sądu Rejonowego w Bełchatowie z 27 czerwca 2024 r. (sygn. akt II K 768/23), w którym oskarżonemu zarzucono przywłaszczenie powierzonego mu sprzętu w postaci narzędzi i elektronarzędzi, których ten nie zwrócił mimo ustania współpracy z przedsiębiorcą. Finalnie sąd uznał za winnego niesolidnego pracownika, wymierzając mu karę 200 stawek dziennych grzywny przy określeniu wartości jednej stawki dziennej na kwotę 20 zł. Ponadto sąd zasądził na rzecz przedsiębiorcy od wspomnianego sprawcy obowiązek naprawienia szkody ‒ na podstawie art. 46 par. 1 k.k. Zgodnie z tą regulacją „w razie skazania sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, stosując przepisy prawa cywilnego, obowiązek naprawienia, w całości albo w części, wyrządzonej przestępstwem szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę”.
Warto przy tym wspomnieć wyrok Sądu Najwyższego z 18 kwietnia 2024 r. (sygn. akt II KK 601/23), zgodnie z którym orzeczenie obowiązku naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę jest obligatoryjne w przypadku złożenia stosownego wniosku przez pokrzywdzonego lub inną osobę uprawnioną.
Podsumowując, należy uznać, że czytelnik powinien rozważyć zgłoszenie sprawy do organów ścigania, w tym przypadku policji, która mając status oskarżyciela publicznego, zapewne skieruje sprawę do sądu rejonowego. Otworzy to przedsiębiorcy jako pokrzywdzonemu możliwość uzyskania korzystnego orzeczenia sądowego obligującego byłego pracownika do naprawienia szkody. Przy czym przedsiębiorca w zgłoszeniu sprawy powinien wnioskować o nałożenie takiego obowiązku na byłego zatrudnionego. ©℗
Podstawa prawna
Podstawa prawna
art. 46 par. 1, art. 282 par. 2, art. 284 ustawy z 6 czerwca 1997 r. ‒ Kodeks karny (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 17)