Zgodnie z art. 822 kodeksu cywilnego (dalej: k.c.) ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający lub ubezpieczony. Przedmiotem ubezpieczenia OC jest więc odpowiedzialność ubezpieczającego (ubezpieczonego) wobec osób trzecich za skutki jego działania lub zaniechania, a także zdarzenia losowe, które wywołują taką odpowiedzialność ubezpieczającego (ubezpieczonego). Nie jest to więc, jak w typowych ubezpieczeniach majątkowych, odpowiedzialność za utratę (uszkodzenie) mienia ubezpieczającego (ubezpieczonego). Zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela wobec osoby trzeciej jest taki sam jak ubezpieczającego lub ubezpieczonego, chyba że co innego wynika z ogólnych warunków ubezpieczenia lub z umowy ubezpieczenia. Ta ostatnia opiewa na maksymalną kwotę odpowiedzialności ubezpieczyciela, tj. sumę gwarancyjną. Natomiast uprawnionym do odbioru świadczenia z tytułu ubezpieczenia jest osoba trzecia, wobec której odpowiedzialność ponosi ubezpieczający (ubezpieczony). Ma ona prawo – zgodnie z art. 822 par. 4 k.c. – dochodzić świadczenia ubezpieczeniowego bezpośrednio od ubezpieczyciela, nie tracąc przy tym prawa do żądania naprawienia szkody od sprawcy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 14 marca 2023 r., sygn. akt I Aga 14/23).
Jednak z przywołanych przepisów nie wynika jednoznacznie, czy poszkodowany (korzystający z polisy OC sprawcy) powinien był się wstrzymać ze sprzedażą uszkodzonego pojazdu do czasu jego naprawy, czy też do momentu zakończeniu procedury przez ubezpieczyciela. Warto w tym kontekście przywołać stanowisko zawarte w wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z 1 czerwca 2022 r. (III Ca 11/22). W stanie faktycznym tej sprawy pojawiały się różne argumenty ubezpieczyciela nakierowane na wyłączenie odpowiedzialności odszkodowawczej w ramach polisy OC. Sąd, rozpatrując tę sprawę, zwrócił jednak uwagę m.in. na to, że: (…) „dla powstania roszczenia o naprawienie szkody w postaci kosztów naprawy pojazdu nie mają znaczenia żadne późniejsze zdarzenia, między innymi w postaci sprzedaży uszkodzonego lub już naprawionego pojazdu. (…) Okoliczność, że poszkodowany, nie czekając na wypłatę odszkodowania, sprzedaje uszkodzony samochód, nie pozbawia go prawa do odszkodowania w wysokości odpowiadającej hipotetycznym kosztom naprawy, skoro rzeczywista naprawa nie stanowi warunku dla dochodzenia odszkodowania”. A zatem poszkodowany w ramach OC posiadacza pojazdu mechanicznego może w przypadku szkody częściowej żądać odszkodowania także wtedy, gdy nie naprawił auta i sprzedał je w stanie uszkodzonym. Co więcej, w opinii sądu, skorzystanie z uprawnienia do sprzedaży pojazdu nie może ograniczać wysokości należnego poszkodowanemu odszkodowania, gdyż ubezpieczyciel sprawcy szkody powinien wyrównać uszczerbek w majątku poszkodowanego do pełnej wysokości szkody.
Powyższe oznacza, że czytelnik mógł sprzedać swój uszkodzony pojazd wykorzystywany w działalności gospodarczej. Z kolei ubezpieczyciel, likwidując szkodę z OC sprawcy, nie mógł uzależnić wysokości odszkodowania od naprawy auta. ©℗
Podstawa prawna
Podstawa prawna
• art. 822, art. 824 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1061, ost.zm. Dz.U. z 2024 r. poz. 1237)