W sądzie ds. własności intelektualnej ruszył bezprecedensowy proces dotyczący tajemniczych awarii pociągów Impuls. Zeznawali pracownicy Kolei Dolnośląskich i serwisującej pociągi firmy SPS.

Newag – producent impulsów – pozwał SPS i trzech członków Dragon Sector, grupy informatyków specjalizujących się w cyberbezpieczeństwie. Zarzuca im naruszenie praw autorskich do oprogramowania sterowników pojazdów i czyny nieuczciwej konkurencji. Jeden z pełnomocników Newagu, radca prawny dr Michał Markiewicz z kancelarii Markiewicz Sroczyński Mioduszewski, podtrzymał na środowej rozprawie zarzuty. Podkreślił też, że producent nie ingerował w kod pociągów.

Natomiast reprezentujący pozwanych adwokat Zbigniew Krüger z kancelarii Krügerlegal podtrzymał, że jego klienci działali zgodnie z prawem.

O awariach impulsów zrobiło się głośno pod koniec ub.r. Pojazdów poddanych rutynowym przeglądom nie można było uruchomić. Dotyczyło to impulsów, których nie serwisował producent, lecz jego konkurenci – w tym właśnie SPS. O takim przypadku opowiedział na rozprawie świadek – kierownik warsztatu SPS. Jak zaznaczył, firma, w której jest zatrudniony, od ok. 15 lat współpracuje z Kolejami Dolnośląskimi, ale opisana sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy.

– Pojazdy przyjechały do nas na przegląd. Wykonaliśmy wszystko zgodnie z dokumentacją – relacjonował.

Pociągi ustały w miejscu

Mimo braku widocznych usterek pociągi nie mogły jednak ruszyć z miejsca.

– Sprawdziliśmy jeszcze raz i nie znaleźliśmy przyczyny – mówił pracownik SPS.

Jak wyjaśnił, kontrola objęła tylko techniczny stan pojazdów, bez zaglądania do ich oprogramowania.

– Nie było takiej potrzeby. Nie mieliśmy też dostępu do oprogramowania. Dostęp miał producent – stwierdził świadek.

Jak opowiadał, w dalszej kolejności zwrócili się do firmy Medcom, która stworzyła program komputerowy do sterowania impulsami.

– Medcom powiedział, że nie są w stanie nam pomóc – relacjonował.

Podkreślił, że wszystkie te czynności zajęły dużo czasu. Ponadto firma dowiedziała się, że kolejne pojazdy Kolei Dolnośląskich, które miały trafić do niej na przegląd, stanęły we Wrocławiu z równie tajemniczych przyczyn.

– Mieliśmy nóż na gardle – stwierdził pracownik SPS.

Jak mówił, unieruchomione pociągi blokowały halę warsztatu. Firma serwisowa nie mogła też realizować innych zleceń. Dlatego zwrócono się do Dragon Sector. Informatykom z tej grupy umożliwiono dostęp do pociągów.

Co było przyczyną awarii?

To właśnie specjaliści z Dragon Sector ustalili przyczynę awarii. Znaleźli w oprogramowaniu pociągów kod powodujący ich unieruchomienie w określonych warunkach – np. po postoju w warsztacie niezależnej od Newagu firmy serwisowej. Wykryli też i zastosowali zaszytą w oprogramowaniu metodę odblokowania pojazdów.

Reprezentujący Newag radca prawny Marcin Mioduszewski dopytywał na rozprawie, czy członkowie Dragon Sector ingerowali w sterowniki pojazdów, ale świadek nie miał takiej wiedzy.

Wiedział natomiast, że pociągi były unieruchomione tak długo, że firmie SPS groziło zerwanie przez Koleje Dolnośląskie umowy na serwisowanie pojazdów.

– Koleje Dolnośląskie oczekiwały od nas sprawnych pojazdów – powiedział. – Dragon Sector uruchomił je w ostatniej chwili – podkreślił, dodając, że także inne impulsy, które przyjechały do SPS z Newagu, miały w oprogramowaniu wgrane adresy, gdzie się unieruchamiały.

– Te lokalizacje znajdowały się również w innych firmach konkurencyjnych do Newagu, nie tylko w naszej – stwierdził.

Pytany przez pełnomocników Newagu, skąd o tym wie, odparł, że od Dragon Sector.

Sąd wysłuchał też m.in. wiceprezesa Kolei Dolnośląskich. Ten świadek już na wstępie zaznaczył, że brak mu wiedzy technicznej. Jak stwierdził, przewoźnik nie był informowany, że firma serwisowa zwróciła się do Dragon Sector.

– Ale nie wykluczam, że wykonawca przeglądu posiłkował się podwykonawcami – zaznaczył.

Kolejną rozprawę wyznaczono na 15 stycznia 2025 r. Sąd zdecydował o wyłączeniu sprawy z powództwa wzajemnego wniesionego przez Dragon Sector i SPS. Będzie ono rozpatrywane odrębnie, w tym samym składzie sędziowskim. ©℗