Dostęp do danych innych wierzycieli, zawartych w Krajowym Rejestrze Zadłużonych (KRZ), został w końcu zmodyfikowany – wynika z pisma przekazanego rzecznikowi praw obywatelskich (RPO) przez prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO).
„Obecnie po wysłaniu zgłoszenia wierzytelności użytkownik systemu KRZ uzyskuje dostęp ograniczony wyłącznie do podglądu dokumentów złożonych przez siebie (dostęp do własnej teczki wierzyciela). Pełen dostęp do całościowych akt postępowania oraz szczegółów postępowania, w tym danych pozostałych wierzycieli, jest możliwy dopiero po weryfikacji uczestnika przez doradcę restrukturyzacyjnego lub sąd” – czytamy w odpowiedzi nadesłanej przez prezesa UODO. Decyzję o zmianach podjął minister sprawiedliwości (MS).
Sprawa niekontrolowanego dostępu do danych wierzycieli Getin Noble Bank została ujawniona w sierpniu ub.r. przez DGP. Chodziło o to, że każda z 27 tys. osób, które miały roszczenia względem upadającego banku, mogła zupełnie swobodnie podejrzeć dane należące do pozostałych wierzycieli. Wśród ujawnionych w ten sposób danych znajdowały się nr PESEL, dowodu osobistego lub treść umów kredytowych zawartych z Getin Bankiem.
Do zbadania tej sprawy prawie natychmiast włączyli się RPO oraz prezes UODO, którzy zażądali od MS wyjaśnień i uszczelnienia systemu. Resort początkowo bagatelizował problem i wskazywał, że przyjęte rozwiązanie jest odzwierciedleniem mechanizmów występujących w przypadku akt papierowych dotyczących uczestników jednego postępowania. Wówczas również, odwiedzając sąd, można otrzymać dane dotyczące innych uczestników.
Jesienią ub.r. MS zapowiedziało jednak ograniczenie dostępu do danych innych wierzycieli i wypracowanie architektury systemów informatycznych właściwie chroniącej dane. Teraz natomiast, jak wynika z informacji zaprezentowanych przez RPO, prace nad zmianami zakończyły się sukcesem.©℗