Choć w Polsce jeszcze nie zaczęła formalnie obowiązywać unijna dyrektywa w sprawie sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (ang. Corporate Sustainability Reporting Directive; dalej: dyrektywa CSRD), która w rzeczywistości już wymusza takie raportowanie na wielu polskich firmach, to na wejście w życie czeka kolejna dyrektywa. Ta z kolei ma wprowadzić w wielu firmach (w perspektywie dwóch kolejnych lat) m.in. obowiązek raportowania, który będzie wymagał sprawozdawczości korporacyjnej w zakresie praw człowieka i wpływu na środowisko. Kogo będzie dotyczyła ta dyrektywa w sprawie należytej staranności przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (ang. Corporate Sustainable Due Diligence Directive; dalej: dyrektywa CSDD)?

ikona lupy />
Enrika Gawłowska-Nabożny sustainability consultant, legal specialist, Deloitte Risk Advisory / Materiały prasowe

Skupia się ona na dużych przedsiębiorstwach z krajów członkowskich, zatrudniających powyżej 500 pracowników i generujących obroty przekraczające 150 mln euro w swojej globalnej działalności. Przepisom tej dyrektywy podlegają także firmy z UE w sektorach uznawanych za wysokiego ryzyka, takich jak: produkcja i handel hurtowy tekstyliami, odzieżą i obuwiem, rolnictwo (w tym leśnictwo i rybołówstwo), produkcja żywności, handel surowcami rolnymi, wydobycie, handel hurtowy zasobami mineralnymi lub wytwarzanie powiązanych produktów oraz budownictwo, zatrudniające powyżej 250 pracowników i generujące obroty przekraczające 40 mln euro.

Z kolei w odniesieniu do przedsiębiorstw spoza UE kryterium zastosowania dyrektywy CSDD ma się opierać na ich obrotach netto generowanych w UE przy progu wynoszącym 300 mln euro, co odbiega od pierwotnej propozycji Komisji, zakładającej zastosowanie tego samego progu 150 mln euro, który obowiązuje dla firm z UE. Dyrektywa CSDD wprowadza również pośrednie zobowiązania dla średnich i mniejszych przedsiębiorstw będących partnerami biznesowymi lub uczestniczących w łańcuchu dostaw przedsiębiorstw objętych dyrektywą.

Szacuje się, że dyrektywa CSDD ma objąć 0,2 proc. przedsiębiorstw działających w UE (ok. 9400 dużych z UE i ok. 2600 dużych spoza UE).

Czy w związku z tym, że dyrektywa CSDD nakłada na duże spółki obowiązki w zakresie należytej staranności w odniesieniu do ich rzeczywistego i potencjalnego negatywnego wpływu na prawa człowieka i środowisko, konieczne będzie np. podejmowanie nawet drastycznych środków, takich jak zobowiązanie do zakończenia relacji biznesowych z podmiotami mającymi negatywny wpływ na wspomniane kwestie?

Tak, choć – jak wyjaśnia dyrektywa CSDD – środek ten musi być postrzegany jako ostateczność. Warto też pamiętać, że identyfikowanie wspomnianego negatywnego wpływu na prawa człowieka i środowisko, zapobieganie mu i eliminowanie go to obowiązek w odniesieniu do całych łańcuchów wartości firm objętych porozumieniem. Co jednak dokładnie należy rozumieć przez łańcuch wartości, tego wciąż nie wiadomo, bo na razie nie jest znana jego legalna definicja.

Wiadomo jednak, że wszystkie firmy objęte CSDD, w tym sektor finansowy, będą musiały przyjąć plan zapewniający zgodność ich modelu biznesowego z ograniczeniem globalnego ocieplenia do 1,5 st. C. Kierownictwo firm zatrudniających ponad 1000 pracowników otrzyma korzyści finansowe za wdrożenie planu, ale nie są jeszcze znane szczegóły tych wynagrodzeń.

A jak ma wyglądać egzekwowanie prawa przez organy publiczne i prywatne?

Jeśli chodzi o tę kwestię, to dyrektywa CSDD wyposaża organy nadzoru w państwach członkowskich w uprawnienia do wszczynania inspekcji i dochodzeń oraz nakładania kar, w tym wskazywania publicznie tych, którzy nie dotrzymają postanowień, oraz nakładania na przedsiębiorców grzywien w wysokości do 5 proc. ich globalnych obrotów netto. Szczegóły tego państwa członkowskie będą ustalać same w ustawach krajowych wdrażających dyrektywę.

Jeśli chodzi o odpowiedzialność cywilną za szkody wynikające z nieprzestrzegania dyrektywy CSDD, to ofiary, ale także związki zawodowe lub organizacje społeczne, będą miały legitymację do wnoszenia skarg i oczekiwania naprawienia szkody. Okres przedawnienia roszczeń ustalono na pięć lat. Dyrektywa ogranicza również wymóg ujawnienia dowodów, daje możliwość nałożenia środków nakazujących zaprzestanie szkodliwych praktyk oraz pokrycia kosztów postępowania dla powodów.

Dyrektywa CSDD przewiduje również, że zgodność z nią może być stosowana jako kryterium udzielania zamówień publicznych i koncesji.

Jaka jest różnica między dyrektywą CSDD a dyrektywą CSRD?

Obie dyrektywy różnią się w kilku kluczowych aspektach. Pierwszą różnicą jest charakter obowiązków. Dyrektywa CSDD stawia na obowiązkową należytą staranność, obligując firmy do podjęcia kroków mających na celu zminimalizowanie negatywnego wpływu ich działalności na środowisko i prawa człowieka. Z kolei dyrektywa CSRD koncentruje się na sprawozdawczości, określając wytyczne dla firm w zakresie informowania o ich wysiłkach związanych ze zrównoważonym rozwojem.

Kolejną różnicą jest zasięg geograficzny. Dyrektywa CSDD ma globalne zastosowanie, obejmuje przedsiębiorstwa zarówno z UE, jak i spoza niej, działające na całym świecie. Dyrektywa CSRD jest skoncentrowana na spółkach z państw członkowskich i ogranicza swoje działanie do obszaru Unii.

Oba te akty różni też ich główny cel. Dyrektywa CSDD dąży do ograniczenia negatywnych skutków działalności firm dla środowiska i praw człowieka. Natomiast dyrektywa CSRD skupia się na zapewnieniu przejrzystego i porównywalnego raportowania wyników ESG (ang. Environmental, Social, Governance; spojrzenie na zarządzanie w aspektach środowiskowych, społecznych i korporacyjnych) dla interesariuszy, promując transparentność i ujawnianie informacji.

Co w takim razie dyrektywy mają ze sobą wspólnego?

Obydwie mają zapewnić przejrzystość firm w zakresie zrównoważonego rozwoju przez skupienie się na środowisku, prawach człowieka i innych aspektach ESG. Ponadto zarówno dyrektywa CSDD, jak i dyrektywa CSRD korzystają z międzynarodowych standardów, takich jak wytyczne OECD dla przedsiębiorstw wielonarodowych oraz zasady ONZ dotyczące biznesu i praw człowieka. Te regulacje opierają się na tych samych filarach dotyczących ochrony praw człowieka i środowiska, takich jak: obowiązek udostępniania informacji przez przedsiębiorców, przestrzeganie praw człowieka, ochrona praw pracowników, walka z dyskryminacją w zatrudnieniu, eliminacja pracy przymusowej i pracy dzieci, uczciwa konkurencja, ochrona praw konsumentów, stosowanie się do zasad opodatkowania, przeciwdziałanie korupcji, rozwój nauki i technologii, ochrona środowiska. W rezultacie firmy już przestrzegające tych międzynarodowych wytycznych i realizujące wewnętrzne polityki oparte na tych zasadach są na dobrej drodze do zapewnienia zgodności z obiema dyrektywami.

By podsumować: dyrektywa CSDD nakłada na firmy obowiązek przyjęcia odpowiedzialności środowiskowej i społecznej, podczas gdy dyrektywa CSRD zapewnia europejskim przedsiębiorstwom przejrzystość w tych kwestiach. Kluczowym celem jest skoordynowane stosowanie obu dyrektyw przez firmy podlegające im jednocześnie. CSDD jest traktowana jak kompleksowy zestaw narzędzi dla firm, pomagający im spełnić obowiązki związane z ochroną środowiska i prawami człowieka, ale także doskonale wpisuje się w wymagania CSRD dotyczące sprawozdawczości z zakresu zrównoważonego rozwoju. To synergiczne podejście pozwala przedsiębiorstwom prezentować pełen obraz ich zrównoważonej i odpowiedzialnej działalności, tworząc spójną narrację dotyczącą ich zaangażowania w te kwestie. Wspólne stosowanie tych dyrektyw stanowi klucz do uwydatnienia dążeń firm do zrównoważonego rozwoju i spełnienia norm europejskich w dziedzinie środowiska i społeczeństwa. ©℗

Rozmawiała Izabela Rakowska-Boroń