Organizacja NOYB złożyła do holenderskiego organu ochrony danych skargę przeciwko serwisowi mediów społecznościowych X (dawniej Twitter). Uważa, że platforma ta niezgodnie z prawem wykorzystała dane dotyczące poglądów politycznych i przekonań religijnych swoich użytkowników do targetowania kampanii reklamowej.

Chodzi o reklamy, które Komisja Europejska wykupiła do promocji projektu rozporządzenia w sprawie zapobiegania niegodziwemu traktowaniu dzieci w celach seksualnych i zwalczania go (CSAM). Kampanię we wrześniu tego roku skierowano do użytkowników X z Holandii, którzy mówili po niderlandzku i mieli ponad 18 lat. Odbiorcy byli dodatkowo profilowali na podstawie 44 kryteriów: większość z nich (36) odnosiła się do partii politycznych, polityków lub opinii politycznych, a pozostałych sześć – do przekonań religijnych. Mikrotargetowane reklamy zostały wyświetlone ponad 600 tys. razy.

Jak podkreśla NOYB, platforma zbiera wrażliwe dane użytkowników, monitorując ich aktywność: kliknięcia, polubienia i odpowiedzi na posty.

Teoretycznie wykorzystywanie tych informacji do targetowania kampanii nie powinno być jednak w tym serwisie możliwe. Oficjalne zasady X dotyczące reklam stanowią bowiem, że sympatii politycznych i przekonań religijnych nie można wykorzystywać do takich celów.

– Na papierze firma X zabrania wykorzystywania danych wrażliwych w reklamach politycznych, ale w rzeczywistości nadal czerpie korzyści z technik, których szkodliwość znamy od czasu skandalu z Cambridge Analytica w 2018 r. – stwierdza Maartje de Graaf, prawniczka z NOYB.

Zdaniem organizacji X naruszył art. 9 RODO dotyczący przetwarzania szczególnych kategorii danych osobowych – w tym ujawniających poglądy polityczne lub przekonania religijne – oraz art. 5 ust. 1 lit. a – o zgodności z prawem, rzetelności i przejrzystości przetwarzania danych. Ponadto według NOYB doszło do naruszenia art. 26 ust. 3 rozporządzenia 2022/2065 – akt o usługach cyfrowych. Zgodnie z nim nie można wyświetlać reklam profilowanych z wykorzystaniem danych wrażliwych.

Jak pisaliśmy 21 listopada, z powodu tej samej kampanii NOYB złożyła wcześniej skargę przeciwko Komisji Europejskiej – kierując ją do europejskiego inspektora ochrony danych.©℗