Serwis społecznościowy X (dawniej Twitter) ma już tylko dwa dni, aby odpowiedzieć Komisji Europejskiej na pytania dotyczące uruchomienia i funkcjonowania na platformie protokołu reagowania kryzysowego wobec mowy nienawiści i innych nielegalnych treści.
KE skierowała pytania do X na mocy rozporządzenia – akt o usługach cyfrowych (DSA), które nakłada szczególne obowiązki na podmioty uznane za bardzo duże platformy internetowe (VLOP). Jak wyjaśnia Bruksela, jej interwencja jest następstwem sygnałów o rzekomym rozpowszechnianiu w tym serwisie nielegalnych treści i dezinformacji, w szczególności materiałów o charakterze terrorystycznym oraz mowy nienawiści. Sygnały te pojawiły się po ataku Hamasu na Izrael. W czwartek o powstrzymanie nielegalnych treści i dezinformacji zwrócił się do X komisarz do spraw rynku wewnętrznego Thierry Breton, dając platformie dobę na podjęcie działań. Podobne ultimatum skierował do TikToka i Mety – jednak te VLOP nie otrzymały z Brukseli oficjalnych pytań.
Natomiast X oprócz kwestii dezinformacji musi wyjaśnić KE spełnianie innych obowiązków wynikających z DSA (szczegółów nie ujawniono), na co ma czas do końca października. W przypadku braku odpowiedzi KE może wydać decyzję nakazującą podanie żądanych informacji. Niezastosowanie się do niej może zaś skutkować nałożeniem kar. Grożą one też platformie za podanie nieprawidłowych, niekompletnych lub wprowadzających w błąd informacji.
Po analizie otrzymanych odpowiedzi Komisja zdecyduje o podjęciu dalszych kroków. Jedną z możliwości jest otwarcie wobec X postępowania zgodnie z art. 66 DSA w sprawie naruszenia przepisów aktu.©℗