Klienci będą mogli wypłacić gotówkę w sklepie bez robienia zakupów, a banki będą musiały przekazywać na życzenie konsumenta historię jego transakcji do innych podmiotów. Propozycje KE mają zwiększyć demokratyzację sektora usług płatniczych.

Komisja Europejska przedstawiła w minionym tygodniu długo wyczekiwaną przez branżę fintechów propozycję rewizji unijnej dyrektywy 2015/2366 w sprawie usług płatniczych (PSD2). Dzięki nowym regulacjom podmioty niebankowe zyskają taki sam jak banki dostęp do systemów informatycznych. Przy okazji unijni komisarze postawili także na zwiększanie bezpieczeństwa konsumentów, łatwiejszy dostęp do gotówki i oddanie w ręce klienta pełnego zarządzania jego danymi przechowywanymi przez banki. Choć na wejście w życie nowych regulacji poczekamy najprawdopodobniej aż do 2026 r., to już dziś eksperci mówią o zbliżającym się końcu monopolu banków na świadczenie usług płatniczych.

Jak wskazuje Łukasz Łyczko, radca prawny i Counsel z PwC Legal, propozycja legislacyjna Komisji Europejskiej to zupełnie nowe podejście do regulacji usług płatniczych. Składa się na nie kilka aktów prawnych: dyrektywa w sprawie usług płatniczych (PSD 3), rozporządzenie regulujące usługi płatnicze (PSR), rozporządzenie dotyczące cyfrowego euro i rozporządzenie ustanawiające ramy dla dostępu do danych finansowych.

– To rewolucja w podejściu do prawa usług płatniczych. Ustawodawca UE podąża za trendem regulacji w formie ,,dyrektywa + rozporządzenie”, dzięki czemu z poziomu unijnego może uzyskać mocniejszy wpływ na lokalne przepisy. Jest to trend już działający na rynku kapitałowym (pakiet MIFID) czy planowany także w zakresie regulacji dotyczących przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy (AML) – wyjaśnia Łukasz Łyczko.

Sklepy wypłacą gotówkę

Marta Merta, associate w kancelarii Deloitte Legal, zwraca uwagę, że nowy pakiet PSD3, podobnie jak dotychczasowe przepisy o usługach płatniczych, to nie tylko regulacje i obowiązki dla przedsiębiorców. Przepisy zawierają listę usług wyłączonych, czyli takich, których świadczenie nie wymaga zezwolenia i przestrzegania ścisłych ram regulacyjnych. Jedną z nich jest coraz popularniejszy cashback, czyli wypłaty gotówki przy okazji dokonywania zakupów w placówkach handlowych.

– W nowym pakiecie Komisja zaproponowała, aby rozszerzyć zakres wyłączenia i aby wypłaty niewielkich kwot, tzn. do 50 euro, dokonywane przez sprzedawców były zwolnione z zastosowania PSD3 nawet bez konieczności dokonywania zakupów. Oczywiście oferowanie usługi będzie całkowicie dobrowolne, a przedsiębiorca będzie mógł pobrać od użytkownika opłatę za nią. O wysokości tej opłaty będzie musiał jednak klienta wcześniej poinformować – mówi Marta Merta. Oznacza to, że sprzedawcy nie będą musieli występować do jakiegokolwiek urzędu o zezwolenie na wypłatę niewielkich kwot gotówki.

Banki podzielą się danymi

Zmiany mają dotknąć także relację na linii klient–bank. Dziś banki bardzo niechętnie dzielą się posiadanymi przez siebie informacjami. Konsument może co prawda zażądać udostępnienia innemu podmiotowi historii jego transakcji, ale prośby o dzielenie się z innymi usługodawcami bardziej skomplikowanymi danymi finansowymi, np. o inwestycjach klienta, spotykają się zazwyczaj z odmową banków. To duża przeszkoda dla operatorów otwartej bankowości, którzy oferują klientowi m.in. dostęp do jego różnych kont za pomocą jednej aplikacji w telefonie. Unijna propozycja pozbawi banki prawa do odmowy.

– W dużym skrócie rozmawiamy o projekcie demokratyzacji dostępu do szerokiego katalogu danych finansowych i oddania zarządzania nimi klientowi. To klient będzie decydował o dostępie (np. nakazywał przekazanie swoich danych finansowych) do innego podmiotu. Idea ustawodawcy jest taka, żeby umożliwić klientowi np. wnioskowanie o przekazanie historii jego inwestycji do innej instytucji w czasie rzeczywistym. Dla instytucji finansowych koszt wdrożenia tych rozwiązań może być ogromny, ale za tymi obowiązkami kryje się także szereg nowych szans biznesowych – wyjaśnia Łukasz Łyczko.

NBP sceptyczny

Doktor Michał Mostowik, managing associate w Kancelarii Deloitte Legal, informuje, że Komisja Europejska proponuje nadać niebankowym dostawcom usług płatniczych taki sam dostęp do systemów płatności, z jakiego obecnie korzystają banki. Według naszego rozmówcy to rozwiązanie jest od lat szeroko dyskutowane w branży, a niektóre państwa już dziś zapewniają taką możliwość. Podobne propozycje pojawiały się zresztą także w Polsce. Chodzi o to, aby klient takiej instytucji mógł zlecać i odbierać przelewy na rachunkach płatniczych w taki sam sposób, jak w przypadku zwykłego rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego (ROR) w banku.

– Diabeł tkwi jednak w szczegółach i samo uczestnictwo w systemie płatności nie jest wystarczające dla dostawcy do obsłużenia przelewu – konieczny jest również dostęp do niezbędnej infrastruktury. Przykładowo uczestnictwo w polskim systemie ELIXIR (system rozliczeń międzybankowych) wymaga od dostawcy posiadania rachunku w NBP, a bank centralny dotychczas konsekwentnie odmawiał zakładania takich rachunków. W tym zakresie propozycja KE dotyczy ważnego problemu rynku płatniczego, ale może nie być wystarczająca do jego pełnego rozwiązania – ostrzega Michał Mostowik.

Poprawi się także bezpieczeństwo informatyczne w sektorze dostawców usług płatniczych. Jak wskazuje Łukasz Łyczko, zmiany w tym zakresie przewidują m.in. nowe obowiązki dotyczące zarządzania incydentami, strategii bezpieczeństwa i zarządzania ryzykami informatycznymi. Przykładowo dostawca będzie musiał zaplanować środki ograniczające ryzyko klientów oraz wypełnić obowiązek ich edukowania o tzw. fraudach płatniczych, czyli sytuacjach, w których ktoś dokonuje płatności w internecie za pomocą danych osobowych i kodów pochodzących ze skradzionej karty płatniczej.©℗

ikona lupy />
Co zmieni się w przepisach / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe