Klauzula powierzająca spory wynikające z umowy handlowej sądom określonego państwa jest ważna także wtedy, gdy umieszczono ją w ogólnych warunkach umownych dostępnych w sieci, a w samej umowie znalazło się tylko odesłanie do strony internetowej z tymi warunkami. Nie jest do tego potrzebna oddzielna akceptacja warunków dostępnych na stronie. Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w niedawnym wyroku.

Pytanie prejudycjalne trafiło do TSUE z belgijskiego sądu, który rozpoznawał sprawę z powództwa tamtejszego przedsiębiorstwa przeciwko jednemu z potentatów branży spożywczej. Firma z Belgii świadczyła usługi w postaci pakowania produktów międzynarodowego giganta. Między stronami powstał spór co wysokości zapłaty należnej za usługę. Spółka z Belgii skierowała więc pozew do sądu swojego rodzimego państwa.
Druga strona podniosła, że w stosowanych przez nią ogólnych warunkach umów znajduje się postanowienie przyznające wyłączną jurysdykcję sądom angielskim. Koncern twierdził, że w takim wypadku belgijski sąd nie może zajmować się tą sprawą. Powód podkreślał z kolei, że umowa między stronami została zawarta na piśmie i zawierała tylko link do strony internetowej pozwanej, na której można było się zapoznać z ogólnymi warunkami umowy stosowanymi przez producenta żywności. Tych warunków strona nie musiała przed podpisaniem umowy akceptować, np. poprzez zaznaczenie odpowiedniego pola w przeglądarce, więc nie zostały jej właściwie zakomunikowane – argumentowali Belgowie.
Sędziowie TSUE nie dali im się przekonać. W pierwszej kolejności zwrócili uwagę na dotychczasowe orzecznictwo trybunału w Luksemburgu. Wynika z niego, że w świetle rozporządzenia Bruksela I bis do ważności klauzuli właściwości sądu wystarczy, by znajdowała się ona w ogólnych warunkach, do których umowa odsyła w wyraźny sposób. A jeśli umieszczony w umowie link rzeczywiście działa, to, zdaniem sędziów, nie ma podstaw, by stwierdzić, że informacja o klauzuli nie została właściwie przekazana.
„Okoliczność, że na stronie danej witryny internetowej nie znajduje się żadne pole, które mogłoby zostać zaznaczone w celu wyrażenia akceptacji tych warunków ogólnych, lub że strona zawierająca te warunki nie otwiera się automatycznie przy rejestracji na wspomnianej stronie internetowej, nie może podważać takiego wniosku” – stwierdził trybunał. Sędziowie dodali jeszcze, że o ile druga strona miała możliwość zapoznania się z warunkami, które mogła zapisać lub wydrukować, o tyle nie ma już znaczenia, czy zostały one rzeczywiście „dostarczone”.

orzecznictwo

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 24 listopada 2022 r. w sprawie C 358/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia